Wzbudził zainteresowanie policji, bo nie potrafił założyć łańcucha w rowerze, którym jechał. Jak się okazało, zabrał go 13-letniemu chłopcu. Na koncie miał też napad.
Według policji, 24-latek podszedł w Elblągu do 13-letniego chłopca i grożąc pobiciem zabrał mu rower górski wart 600 zł. Rysopis sprawcy chłopiec przekazał policjantom, którzy patrolowali miasto.
- Po kilku godzinach jeden z patroli zauważył podejrzanego mężczyznę. Rowerzysta zwrócił uwagę policjantów, gdyż nie potrafił założyć na rower łańcucha, który mu spadł. Po wylegitymowaniu został zatrzymany – poinformował Jakub Sawicki z elbląskiej policji.
24-latek początkowo twierdził, że rower należy do niego. - Zmienił zdanie z chwilą, kiedy został rozpoznany przez pokrzywdzonego – dodał Sawicki.
Ma bogatą przeszłość
Podczas przesłuchania okazało się, że 24-latek ma bogatą przeszłość kryminalną. - Był wielokrotnie notowany za kradzieże i rozboje, a w zakładzie karnym spędził już 5 lat – powiedział Sawicki.
W trakcie przesłuchania przyznał się do kradzieży roweru i napadu na dwie kobiety. - Zabrał im torebki, w których były dokumenty i pieniądze. W jednym przypadku dusił pokrzywdzoną, w drugim popchnął – dodał rzecznik elbląskiej policji.
Na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Elblągu aresztował 24-latka na trzy miesiące. Grozi mu kara do 12 lat wiezienia.
Mężczyznę zatrzymano na skrzyżowaniu ulic Hetmańskiej i Tysiąclecia w Elblągu:
Autor: ws/kwoj / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP Ebląg