W Swarzewie (woj. pomorskie) pękła rura, którą są odprowadzane ścieki. Zanieczyszczenia trafiły do wód Zatoki Puckiej. Inspektorzy ochrony środowiska sprawdzają jak może to wpłynąć na czystość wody.
W piątek w Swarzewie (woj. pomorskie) doszło do awarii kolektora ze ściekami. – Pękła rura, która znajduje się pod jedną z dróg gruntowych nad samą Zatoką Pucką. - Tym rurociągiem są odprowadzane ścieki z Pucka do swarzewskiej oczyszczalni – informuje Jarosław Stańczyk z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku.
Szybko usunęli awarię
Według WIOŚ-u do zatoki trafiło nawet 500 metrów sześciennych ścieków – to tyle ile dziennie produkują mieszkańcy średniej wsi. – Około 150 metrów sześciennych trafiło do zatoki, a 350 metrów sześciennych do przepompowni - mówi Stańczyk.
Awarią od razu zajęła się Spółka Wodno-Ściekowa "Swarzewo", do której należy zepsuty kolektor. - Od razu wstrzymaliśmy pompowanie ścieków. Zanieczyszczenia zatrzymaliśmy na 4 godziny w kanalizacji miejskiej w Pucku. Powiadomiliśmy też WIOŚ - tłumaczy Tadeusz Rotuski, dyrektor SWŚ "Swarzewo".
W ciągu siedmiu godzin udało się usunąć usterkę. - To typowa awaria. W ciągu 25 lat zdarzyło się to drugi raz. Na szczęście mamy awaryjne punkty zrzutu jak ten w Swarzewie - mówi Rotuski.
Rura pękła, bo były za duże drgania
Jak twierdzi Rotuski, przyczyną awarii jest duże natężenie ruchu na drodze gruntowej ze Swarzewa do Władysławowa. To pod nią przebiega rurociąg. - Niektórzy kierowcy próbują tamtędy omijać korki na drodze nr 216. W wyniku dużych drgań doszło do pęknięcia rury - opowiada Rotuski.
Dyrektor spółki zapewnił, że awaria jest już usunięta, ale po sezonie letnim konieczne będzie dodatkowe zabezpieczenie tego miejsca. -Albo trzeba będzie wprowadzić zakaz ruchu dla pojazdów ciężkich, albo utwardzimy ten fragment drogi - dodaje Rotuski.
Sprawdzają wodę w zatoce
Inspektorzy WIOŚ-u pobrali próbki wody w miejscu zrzutu ścieków. Badania mają na celu stwierdzenie jaki wpływ miały ścieki na wodę w Zatoce Puckiej. – Będziemy sprawdzać stężenie substancji ściekowych w wodach przy brzegu zatoki. Dowiemy się także ile jest tlenu i substancji azotowych. Te ścieki niestety rozpuściły się w wodzie, więc trzeba zobaczyć jaki to może mieć wpływ na środowisko - dodaje Stańczyk. Wyniki będą dopiero w przyszłym tygodniu.
Jak twierdzi Rotuski, przyczyną awarii jest duże natężenie ruchu na drodze gruntowej ze Swarzewa do Władysławowa. To pod nią przebiega rurociąg. - Niektórzy kierowcy próbują tamtędy omijać korki na drodze nr 216. W wyniku dużych drgań doszło do pęknięcia rury - opowiada Rotuski.
Dyrektor spółki zapewnił, że awaria jest już usunięta, ale po sezonie letnim konieczne będzie dodatkowe zabezpieczenie tego miejsca. - Albo trzeba będzie wprowadzić zakaz ruchu dla pojazdów ciężkich, albo utwardzimy ten fragment drogi - dodaje Rotuski.
I tak się kąpią
Chociaż w Swarzewie nie działa kąpielisko ani miejsce zorganizowane do kąpieli to niektórzy mieszkańcy i tak zażywają tu kąpieli. Dlatego władze gminy Puck co roku zlecają sanepidowi przeprowadzenie badań wody. – To tylko sondażowe pomiary. Przeprowadziliśmy już takie 30 czerwca, teraz je ponawiamy. Nie mają nic wspólnego z awarią – mówi Aleksandra Lange. Wyników badań sanepidu można się spodziewać w ciągu kilku dni.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku | mieszkaniec Swarzewa