Na gdyńskim dworcu wciąż nie działa większość lokali usługowych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że minął rok od jego otwarcia. Na remont budynku wydano 40 mln zł.
Zabytkowy budynek został uroczyście otwarty 6 czerwca 2012 roku. Podczas dwuletniego remontu przeprowadzono szereg prac renowacyjnych, aby zachować historyczny wygląd obiektu.
Świeci pustkami
Już pół roku po otwarciu pasażerowie skarżyli się, że na dworcu nie można ani kupić gazety, ani kawy. Wówczas rzecznik PKP Łukasz Kurpiewski zapewniał, że finalizowane są umowy na 16 z 18 lokali usługowych.
- Do końca roku będą one funkcjonować. Będą tam i kafejki, i sklepiki, i nawet księgarnia – wyliczał w październiku 2012 roku w rozmowie z TVN24 Kurpiewski.
Jak tłumaczył, wszystko tyle trwa, bo każdy projekt punktu usługowego musi zostać skonsultowany z konserwatorem. Do tego PKP chce też zachować elegancki styl odrestaurowanego dworca i dlatego, jak uzasadniał rzecznik, nie każde stoisko może się tam znaleźć. Od rozmowy minęło osiem miesięcy, a w dworca budynku działa tylko jedna kawiarnia i mały kiosk.
W wakacje otworzą lokale?
Tomasz Kowalski z PKP zapewnia, że wszystko zmieni się już w lipcu.
- Wtedy pasażerowie odczują zauważalną zmianę – wyjaśnia.
Otwarte mają zostać punkty usługowe rozpoznawalnych marek, takie jak sieć drogerii czy kiosków. Na pytanie o jaką datę dokładnie chodzi, Kowalski odpowiada, że wszystko zależy od najemców, a nie od PKP. - Do końca sierpnia pasażerowie będą mogli już korzystać ze zdecydowanej większości lokali, w tym saloników prasowych, małych sklepów, drogerii, kawiarni, piekarni – tłumaczy.
Czasochłonne negocjacje biznesowe
Dlaczego nie udało się tych punktów otworzyć wcześniej?
- Otwarcia lokali w zabytkowych obiektach są czasochłonne, gdyż oprócz trudnej fazy negocjacji biznesowych dochodzi proces adaptacji pomieszczeń, który wymaga m.in. wykonania projektu, uzgodnienia go oraz przeprowadzenia prac – wyjaśnia Kowalski. - Do tego nie ukrywany sytuacja na rynku jest taka sobie – dodaje. - Mieszkańcy Gdyni oraz pasażerowie kolei oczekiwali diametralnej zmiany w wizerunku dworca. Zmiany te dotyczą nie tylko jego wyglądu, ale również usług i produktów w nim oferowanych. PKP S.A. współpracuje z uznanymi markami sieciowymi, które taką najwyższą jakość oferują – stwierdza Kowalski.
Jak dodaje, w sierpniu ma się również otworzyć lokal popularnej sieci fast foodów.
Renowacja zabytku
Na renowację wpisanego do rejestru zabytków dworca mieszkańcy i turyści czekali od lat. Remont budynku zakończył się w połowie 2012 roku. W tym czasie odrestaurowano mozaiki na ścianach, malowidła na suficie oraz oryginalne podłogi, odnowiona została też zewnętrzna kolumnada łącząca budynek z dworcem podmiejskim.
Nad remontem czuwał konserwator zabytków. Dzięki temu zachowano bryłę budynku i jego wygląd z lat 50-tych ubiegłego wieku.
Atrakcją jest stylowy fotoplastykon, w którym można obejrzeć historię gdyńskiej kolei oraz filmową i fotograficzną dokumentację zakończonej modernizacji. W czasie prac w sali restauracyjnej odkryto fragmenty fresków, które są dziełem sopockiej szkoły malarskiej prof. Juliusza Gizbert-Studnickiego. Przedstawiają mapy oraz mitologiczne motywy dotyczące podróży, nawigacji i geografii. Malowidła stropu ukazują niebo ze znakami zodiaku i gwiazdozbiorami.
Autor: aja//ec / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: www.pkp.pl/GdyniaGlowna