Pracują nad niebezpiecznym przejściem

hallera - skladka - regiony
hallera - skladka - regiony
Źródło: tvn24

Drogowcy zabezpieczają feralne przejście przez ulicę Hallera. Miejsce, w którym doszło niedawno do dwóch groźnych wypadków, mają chronić znaki drogowe z pulsacyjnym światłem. Urzędnicy zaznaczają, że na tym się nie skończy.

- Znaki są zasilone prądem. Wieczorem będzie je widać wyraźniej. Takie znaki zamontujemy po obu stronach ulicy - mówi Ryszard Grajkowski z firmy montującej znaki.

"Kocie oczka"

Drogowcy planują dodatkowo uzbroić niebezpieczne przejście w tzw. „kocie oczka”, czyli elementy odblaskowe. - Montaż "kocich oczek" rozpoczniemy w nocy z piatku na sobotę, żeby uniknąć korków. Bedziemy wiercić otwory w asfalcie i przymocujemy w nich odblaski odpowiednim klejem - tłumaczy Grajkowski.

Wyprzedzał na pasach

Przejście przez ul hallera jest wyjątkowo niebezpieczne. Na początku listopada ubiegłego roku doszło tam do potrącenia 18-letniego Roberta. Z ogromna siłą uderzył w niego samochód, który wyprzedzał inny na pasach. 29-letni kierowca chciał wówczas minąć auto, które zatrzymało się przed przejściem dla pieszych. 18-letek trafił do szpitala z urazem kręgosłupa i głowy.

Dramatyczne potrącenie pieszego na przejściu dla pieszych w Gdańsku

Dramatyczne potrącenie pieszego na przejściu dla pieszych w Gdańsku

Z impetem w kobietę

Niecały miesiąc po tym dramatycznym wypadku, na tym samym przejściusamochód potrącił 22-letnią kobietę. Wypadek ponownie zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. Na szczęście tym razem kobieta nie odniosła większych obrażeń.

Feralne przejście. Monitoring  rejestruje kolejny wypadek na pasach

Feralne przejście. Monitoring rejestruje kolejny wypadek na pasach

Autor: ws//kv / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: