To była rutynowa kontrola celna. Funkcjonariusze nie spodziewali się, że natkną się na ponad 20 kilogramów narkotyków o łącznej wartości szacowanej na około cztery miliony złotych. Śledczy badają, jak dotarły do Polski i gdzie miały trafić docelowo.
19 paczek sprasowanej białej substancji ukrytych w kontenerze-chłodni odkryli funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej. Kontener miał przypłynąć do Gdańska z Ameryki Południowej, co potwierdza prokuratura. Wiadomo jednak, że substancje nie miały docelowo trafić do Polski. Czekały na przeładunek.
Wiadomo skąd, nie wiadomo gdzie
- To była rutynowa kontrola. Proszek ważył w sumie około 20 kilogramów. Zawiadomiliśmy prokuraturę – mówi nam Barbara Szalińska, rzecznik prasowy Izby Administra cji Skarbowej w Gdańsku.
Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku potwierdza, że testy wykazały, że substancja ta jest kokainą. – Nadzorujemy śledztwo w sprawie przywozu do Polski znacznej ilości środków odurzających. Narkotyki zostały zabezpieczone – informuje.
Na razie nikogo nie zatrzymano w tej sprawie.
Autor: eŁKa/gp
Źródło zdjęcia głównego: tvn24