Gdańscy policjanci zatrzymali 31-latka, podejrzanego o napad na bank, do którego doszło 9 stycznia br. przy ul. Żwirki i Wigury. Mężczyzna został już tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Do napadu doszło 9 stycznia bieżącego roku tuż po godz. 15 przy ul. Żwirki i Wigury na gdańskiej Zaspie. Zamaskowany mężczyzna wtargnął wówczas do placówki jednego z banków, sterroryzował pracowników przedmiotem przypominającym broń, zabrał gotówkę i uciekł. Na szczęście podczas napadu nikomu nic się nie stało.
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Bardzo dokładnie analizowali oni wszystkie zebrane w sprawie materiały, sprawdzali każdy sygnał i każdą uzyskaną informację. Dzięki tej pracy funkcjonariusze zebrali informacje, które pozwoliły na wytropienie napastnika - informuje policja.
Grozi mu do 12 lat
31-latek został zatrzymany w miniony piątek i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali także większość pieniędzy, które ukradł z banku. Wciąż nie ujawniono jednak, jaką dokładnie kwotę skradziono.
Prokurator przedstawił już mężczyźnie zarzut rozboju, do którego 31-latek się przyznał. W sobotę sąd przychylił się do wniosku prokuratora oraz śledczych i tymczasowo aresztował zatrzymanego na trzy miesiące.
Za rozbój 31-latkowi grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Tu doszło do napadu:
Autor: dp//ec / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gdańsk