Mleko, pieluchy, środki czystości. To tylko część rzeczy, jakie muszą kupić rodzice czworaczków urodzonych przed kilkoma dniami w Gdańsku. Dziewczynki to dla rodziców wielka radość, ale też duże koszty. Do pomocy zgłosiła się gmina, która już zapewniła opiekunkę dla starszego rodzeństwa czworaczków.
Państwo Dembek ze Zblewa mają już trójkę dzieci: - 11-letniego Szymona, 4,5-letnie bliźniaki, Dawida i Natalię. W piątek urodziły się im cztery siostrzyczki: Agata, Weronika, Oliwia i Julia. Jak mówią rodzice, to wielkie szczęście, ale dzieci mają swoje potrzeby, a to kosztuje.
Wyprawka nie wystarczy
- Najpierw mleczko, pampersy, środki czystości. Na moje oko to koszt rzędu 500 zł dla całej czwórki miesięcznie – wylicza Czesław Dembek, tata czterech nowonarodzonych dziewczynek. - Dostaniemy wyprawki, na początek to pewnie wystarczy, ale jak dzieci pójdą do szkoły, to potrzeby się zwiększą - dodaje.
Na tym nie koniec wydatków. Rodzice chcą także przygotować pokój dla dziewczynek. - Potrzebny będzie remont albo przemeblowanie. Trudno przewidzieć koszty, wszystko dzieje się tak szybko - przyznaje dumny tata.
Wójt mówi: czekaliśmy
Na szczęście rodzice mogą liczyć na pomoc urzędników ze Zblewa, w którym mieszkają.
- W domu pani Beaty już czeka gotowa do pomocy opiekunka, która na czas nieobecności matki, pomaga ojcu wyprawiać pozostałe troje dzieci do szkoły - informuje Krzysztof Trawicki wójt gminy Zblewo.
Dla bliźniaków, które chodzą do przedszkola, tak jak dla dziewczynek, urząd planuje zakup wyprawek. Ponadto, jak twierdzi wójt, wciąż szuka sponsorów. Udało się już znaleźć stolarzy, którzy wykonają meble do domu rodziny Dembek.
Pampersy i inne prezenty
– Przewidujemy również drobne, doraźne prezenty - zapowiada Trawicki i dodaje, że czeka na rozmowę z panią Beatą po jej powrocie ze szpitala: - Wtedy będziemy wiedzieć więcej o potrzebach rodziny.
Wsparcie zadeklarowało też Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Starogardzie Gdańskim. Tam, dzięki prywatnej osobie, zbierane będą datki pieniężne.
Urzędnicy zaproponowali opiekę prawną rodzinie. Mają zapoznać pana Czesława m.in. z procedurami ewentualnego płacenia podatku od darowizn i bankowością.
Zostaną jeszcze w szpitalu
Czworaczki będą musiały pozostać w szpitalu jeszcze około 5-6 tygodni. Cztery dziewczynki urodziły się w 33. tygodniu ciąży, ważyły od 1200 g do 1700 g. Noworodki przebywają obecnie w inkubatorach. Czują się dobrze, podobnie jak ich mama.
Autor: ws/maz/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Bartłomiej Luliński