W środę 5 lutego przed sklepem w Ostródzie doszło do pobicia 20-letniego mieszkańca miasta. Napastniczkami miały być dwie znane mu nastolatki.
Jak opisywali policjantom świadkowie, dziewczyny po krótkiej wymianie zdań rzuciły się na znanego im 20-latka i biły go po całym ciele. – Jedna trzymała go od tyłu, druga biła pięściami – opowiada młodszy aspirant Anna Karczewska z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.
Pobicie nie wyszłoby jednak na jaw, gdyby nie to, że pod sklepem zebrał się tłumek gapiów i ktoś zarejestrował zdarzenie, a potem wrzucił nagranie do sieci. Tam film zobaczyli policjanci i zaczęli poszukiwania sprawczyń napaści, poszkodowanego i świadków.
We wtorek nastolatki zostały zatrzymane i przesłuchane. Obie przyznały się do zarzucanych czynów i podały powód swojego agresywnego zachowania. Tłumaczyły, że zaatakowały 20-latka, by dać mu nauczkę za to, że źle się wypowiadał na temat ich wspólnej koleżanki.
Okazało się, że jedna z zatrzymanych dzień przed zdarzeniem skończyła 17 lat. Wobec tego będzie odpowiadać już jako osoba dorosła. Grożą jej trzy lata więzienia. Jej 16-letnia przyjaciółka odpowie za pobicie przed sądem rodzinnym.
Autorka/Autor: eŁKa/mpod/ks
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP Ostróda