Policjant z Olsztyna był w drodze do pracy, kiedy zauważył skodę blokującą prawy pas ruchu. Podszedł do auta i zobaczył nieprzytomnego kierowcę. Samochód był zamknięty, funkcjonariusz musiał więc wybić szybę. Wyciągnął poszkodowanego i zaczął reanimację. Policja udostępniła nagranie z tego zdarzenia.
Wszystko działo się w piątek około godziny 6.30 rano. Asp. szt. Andrzej Łowczyk z Zespołu ds. Dyscyplinarnych, Skarg i Wniosków Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie jechał do pracy, kiedy zauważył na ulicy Sielskiej w Olszynie stojący na jezdni samochód. Skoda blokowała prawy pas ruchu.
- Policjant, wraz z innym świadkiem, podszedł do auta, aby sprawdzić, co jest powodem nietypowego zachowania kierowcy. W pojeździe na miejscu kierowcy siedział nieprzytomny mężczyzna. Nie reagował na pukanie i wołanie, nie dawał żadnych oznak życia - przekazał sierż. szt. Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Wybił szybę i wyciągnął poszkodowanego z auta
Asp. szt. Andrzej Łowczyk próbował najpierw dostać się do środka. Okazało się jednak, że samochód był zamknięty.
- Mając świadomość, że życie i zdrowie kierowcy może być zagrożone, wybił szybę auta, a następnie z pomocą innego świadka zdarzenia wyciągnął poszkodowanego 63-latka z pojazdu i przystąpił do resuscytacji - dodał sierż. szt. Andrzej Jurkun.
Drugi z mężczyzn powiadomił w tym czasie służby ratunkowe. Do czasu ich przyjazdu policjant kontynuował reanimację. W końcu czynności ratunkowe przejęły służby, które pojawiły się na miejscu.
Ostatecznie 63-latkowi udało się przywrócić funkcje życiowe. Mężczyzna trafił do szpitala.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KMP Olsztyn