23 ekipy sił specjalnych z kraju i zagranicy rywalizowały w Trójmieście w zawodach medycyny taktycznej „Paramedyk”.
Zawody mają zwrócić uwagę na problem udzielania pomocy medycznej podczas działań bojowych. Mają pomóc we wprowadzeniu do polskich jednostek TCCC (Tactical Combat Casualty Care), czyli kursu taktycznej bojowej opieki nad poszkodowanym. Działania w ramach polskiego TCCC mają zmniejszyć ryzyko i śmiertelności na polu walki. Przygotowuje się do nich policjantów, żołnierzy, ratowników taktycznych, dowódców i personelu medycznego.
Pomoc zakładnikom okrętu
Jednym z zadań było dostanie się na statek od strony wody. Tam zawodnicy musieli zneutralizować zagrożenie,wyprowadzić rannego zakładnika i udzielić mu pomocy medycznej. Kolejnym etapem było wkroczenie do zaciemnionego pomieszczenia, do którego terroryści wpuścili gaz. Siły specjalne, po zneutralizowaniu napastników, miały za zadanie wyprowadzić ranną osobę i udzielić jej pomocy. W innej konkurencji funkcjonariusze musieli ewakuować rannych w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego.
Trendy medycyny pola walki
Po raz piąty zespoły sił specjalnych podległe Ministerstwu Obrony Narodowej i Ministerstwu Spraw Wewnętrznych rywalizowały w największych w Polsce zawodach. Razem z nimi swoje umiejętności sprawdzały drużyny z Ukrainy i Niemiec.
Odbyły się warsztaty, w ramach których zaplanowano wykłady i spotkania ze specjalistami. Uczestnicy mogli zapoznać się tam z najnowszymi trendami zakresu medycyny pola walki, a także przetestować nowoczesny sprzęt, używany na świecie przez paramedyków.
Po rywalizacji wyróżniono drużyny Wydziału Realizacyjnego Komendy Stołecznej Policji, Biura Ochrony Rządu oraz Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji z Łodzi.
Autor: ws/k / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gdańsk