Odnaleziono najstarszą gdańską pocztówkę. To życzenia noworoczne, który wysłano na Śląsk 29 lutego 1888 roku. Niestety, niewiele wiadomo zarówno o ich nadawcy, jak i adresacie. Zagadkowe jest też to, dlaczego kartka została wysłana dopiero pod koniec lutego.
Jeszcze do niedawna przyjmowano, że najstarszą datowaną pocztówką gdańską jest karta z Westerplatte wysłana 20 lipca 1889 roku. Wydał zakład Gebrüder Zeuner z ulicy Ogarnej.
Poszukiwania tej jeszcze starszej towarzyszyły wystawie "Poszukiwana. XIX-wieczne pocztówki gdańskie", którą można było oglądać w Galerii Palowej Ratusza Głównego Miasta do końca lipca bieżącego roku.
Kartkę nadaną wcześniej, bo 29 lutego 1888 roku odnaleziono w kolekcji Tadeusza Zająca. Widokówka została wysłana z ulicy Kowalskiej 22 w Gdańsku dnia 29 lutego 1888 roku przez rodzinę v. Morstein, ale wydrukowano ją rok wcześniej, o czym świadczy nadruk z życzeniami noworocznymi z końca 1887 r. Adresatem życzeń był dyrektor Berhard Lahs z Kamienia Ząbkowickiego na Śląsku.
Jak podkreśla dr Andrzej Gierszewski, rzecznik Muzeum Gdańska, ze spisu zamieszczonego w Danziger Adreßbuch wynika, że rodzina Morsteinów mieszkała przy ul. Hundegasse (dzisiejsza ulica Ogarna). Nie wiadomo więc dlaczego kartka została nadana z innego adresu.
Zagadką jest również to, kim był dyrektor, będący adresatem widokówki oraz dlaczego życzenia świąteczne przesłano mu dopiero 29 lutego. Najprawdopodobniej tajemnica ta została zabrana do grobu przez nadawców kartki.
Drukowano nawet 500 pocztówek w godzinę
Mogłoby się wydawać, że produkcja kart pocztowych nie jest szczególnie skomplikowana, ale proces powstawania tych najstarszych można podzielić na dwa lub nawet trzy etapy.
- Litograf musiał, w zależności od ilości kolorów, wykonać skomplikowany rysunek na jednym lub kilku kamieniach litograficznych i potem, na prasie spasować kolejne nadruki. Nakłady mogły być nieograniczone i wynikały jedynie z popytu. Parowe maszyny litograficzne mogły wydrukować do 500 odbitek na godzinę. Z pokazanego na wystawie unikatowego kamienia z rysunkiem pocztówki, z gdańskiej pracowni Juliusa Sauera, można jeszcze dziś wydrukować kolejny nakład widokówek z miejscowości Żuławki – wyjaśnia Jerzy Wojciech Wołodźko z Muzeum Gdańska.
Trwają poszukiwania jeszcze starszej kartki
Choć wystawa dobiegła końca, a posiadacz pocztówki otrzymał nagrodę w wysokości 1000 złotych Muzeum Gdańska nie traci nadziei, że uda się odnaleźć jeszcze starszą.
– Tym razem za pocztówkę nie wyznaczamy nagrody. Jej wysokość wyznaczy posiadacz poszukiwanej widokówki, a muzeum postara się ją zakupić do kolekcji. Ale można również tak cenny obiekt przekazać do kolekcji naszego muzeum i zostać Darczyńcą Muzeum Gdańska – zachęca Jerzy Wojciech Wołodźko.
Źródło: tvn24.pl/Muzeum Gdańska
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Gdańska