Jest szansa na uratowanie "niemieckiego" boiska w Oliwie. Wszystko zależy od lokalnego klubu, który w ciągu 30 dni ma zadeklarować, czy będzie chciał na nim trenować.
Boisko w Oliwie pozostawili po sobie Niemcy, którzy trenowali tu przed meczami Euro 2012. Miało zostać zlikwidowane - władze miasta planowały w tym miejscu parking. O sprawie pisaliśmy na tvn24.pl.
Naturalną murawę zmienią na sztuczną
Jest jednak szansa, że warte ponad milion złotych boisko nie zostanie zaorane. Zostać ma jednak tylko część obiektu - murawa ma zostać przeniesiona, a przy hotelu zostanie tylko część infrastruktury. Jak tłumaczy Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska, murawę pozostawioną przez niemiecką federację trzeba przenieść, bo miasta nie stać na jej utrzymanie.
- To naturalna murawa, którą trzeba starannie pielęgnować. Roczny koszt utrzymania to koło 270 tys. zł, takich pieniędzy nie mamy - mówi Bojanowski. - Zostanie tam położona sztuczna murawa, która jest tańsza w utrzymaniu i zdecydowanie bardziej wytrzymała - informuje.
- Trwają prace nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego, który umożliwi budowę w tym miejscu boiska – zapewnił wiceprezydent. – Jeśli KS Olivia lub jakikolwiek inny podmiot przedstawi plan działania i finansowania części projektu, to przekażemy im go. Nam także zależy na tym, żeby miejsce to służyło obywatelom – dodaje Bojanowski.
Chęć stworzenia tam nowego boiska przedstawili gdańskim urzędnikom przedstawiciele KS Olivia i Rady Osiedla Oliwa. Jeśli do końca lipca znajdą partnerów do tego przedsięwzięcia i zdobędą potrzebne pieniądze, to miasto im pomoże. Wiceprezydent obiecał, że dofinansuje część infrastruktury.
Generowało koszty
Na początku maja nowy zarządca boiska zdecydował o jego likwidacji, a właściwie przeniesieniu na teren dawnego klubu Gedania przy al. Hallera. Decyzje uzasadniał tym, że pozostawienie boiska w Oliwie generowałoby duże koszta.
- Przy al. Hallera powstaje kompleks sportowy z ośmioma boiskami, będzie tam też niezbędna infrastruktura sportowa, całe zaplecze sanitarne, którego w tym miejscu brakuje – tłumaczył Leszek Paszkowski, dyrektor MOSiR-u w Gdańsku.
Niemiecki prezent
Boisko z wysokiej jakości murawą wybudowano za 250 tysięcy euro specjalnie dla niemieckiej reprezentacji. Nasi zachodni sąsiedzi trenowali na nim w czasie pobytu w Dworze Oliwskim. Było to ich główne boisko treningowe, bo podczas turnieju mieszkali w Gdańsku i stąd latali na mecze rozgrywane na Ukrainie. Po piłkarskich mistrzostwach Europy z obiektu korzystała m.in. piłkarska reprezentacja Polski.
Koszty budowy pokrył Niemiecki Związek Piłki Nożnej.
Zobacz jak Wolfgang Niersbach, prezes Związku Piłki Nożnej w Niemczech przekazywał boisko gdańszczanom:
Autor: ws/md/roody/k / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN