Po ok. 40-minutowej reanimacji zmarł mężczyzna, który w sobotę wpadł do 2,5-metrowego wykopu w Niestępowie (woj. pomorskie). 60-latek razem z drugim mężczyzną robili wykop pod odwodnienie domu na prywatnej posesji, kiedy w pewnym momencie przysypała go ziemia.
Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 14 w Niestępowie w powiecie kartuskim. Jak poinformowała post. Magdalena Formela z kartuskiej policji, do wykopu wykonanego pod odwodnienie domu wpadł ok. 60-letni mężczyzna.
- Do wypadku doszło podczas prac przy jednym z domów w Niestępowie. Dwóch mężczyzn wykonywało tu wykop pod odwodnienie budynku mieszkalnego, który najprawdopodobniej należał do 60-latka. W pewnym momencie na mężczyznę runęła duża część ziemi, całkowicie go przysypując - wyjaśniła Formela.
Ustalają przyczyny wypadku
Natychmiast po wyciągnięciu mężczyzny z dołu rozpoczęto reanimację, która trwała kilkadziesiąt minut. - Niestety mężczyzna w wyniku odniesionych obrażeń zmarł - mówiła policjantka.
Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej, policja i pogotowie ratunkowe. Obecnie prace prowadzi tam również prokurator, który będzie wyjaśniał przyczyny wypadku.
Tu doszło do zdarzenia:
Autor: dp/b / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl