Prokuratura potwierdziła, że jeden z jej pracowników został zatrzymany podczas jazdy pod znacznym wpływem alkoholu. Czekają go surowe konsekwencje. Na razie prokurator z Malborka (woj. pomorskie) został zawieszony.
W ubiegłą niedzielę w Malborku świadkowie mieli zauważyć, że jeden z kierowców jadących przez miasto zachowywał się nieprzewidywalnie i niepewnie. O podejrzeniu, że może być pijany, jedna z osób poinformowała policjantów.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i potwierdzili przypuszczenia świadka - alkomat - jak podają lokalne media - wskazał około 2,5 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Od kierowcy pobrano krew do dalszych badań.
Prokurator zawieszony
Malborska policja nie chce wypowiadać się w tej sprawie, ale zdarzenie potwierdziła nam Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Zatrzymany został niestety zastępca Prokuratora Rejonowego w Malborku. Prokurator Okręgowy w Gdańsku zawiesił go w pełnieniu czynności służbowych - powiedziała.
Sprawa została przekazana Wydziałowi Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej w Warszawie.
Za kierowanie samochodu lub innego pojazdu pod wpływem alkoholu jest przestępstwem z art. 178a Kodeksu karnego. Grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do dwóch lat. Oprócz tego sąd orzeka także środek karny w postaci zakazu na okres co najmniej trzech lat oraz obowiązek zapłacenia przez skazanego świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy postpenitencjarnej w wysokości pięciu tysięcy złotych bądź wyższej.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN24