Dwie osoby - 31-letnią kobietę i 34-letniego mężczyznę - zatrzymali pomorscy policjanci w sprawie zabójstwa 36-letniego mężczyzny. Do brutalnej zbrodni doszło w październiku w Malborku. - Z uwagi na informacje, że 34-latek jest osobą niebezpieczną, w działania zostali włączeni policyjni kontrterroryści - przekazał komisarz Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Do zabójstwa 36-letniego mężczyzny doszło w sobotę, 30 października przed jednym z bloków przy ulicy Kotarbińskiego w Malborku. Sprawca nosił kominiarkę, zadał swojej ofierze wiele ciosów ostrym narzędziem. 36-latek zginął na miejscu.
Policjanci 10 listopada opublikowali wizerunek mężczyzny. To nie przyniosło jednak oczekiwanego przełomu w śledztwie.
Planowali zbrodnię od miesięcy
Jak przekazał nam komisarz Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, dopiero wspólne działanie policjantów z Wydziału Kryminalnego i Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KWP w Gdańsku oraz policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Malborku pozwoliły na wytypowanie osób podejrzewanych o to zabójstwo. Jak ustalili śledczy, zabójstwo 36-letniego mężczyzny planowali od wielu miesięcy 31-letnia kobieta oraz 34-letni mężczyzna. Zatrzymana 31-latka była w związku z ofiarą.
- W związku z prowadzonym śledztwem wczoraj [w czwartek - przyp. red.] o godzinie 6 policjanci jednocześnie weszli do dwóch mieszkań na terenie powiatu malborskiego. Z uwagi na informacje, że 34-latek jest osobą niebezpieczną, w działania zostali włączeni policyjni kontrterroryści. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. W tym samym czasie funkcjonariusze weszli do mieszkania 31-letniej kobiety, która również została zatrzymana - poinformował komisarz Sienkiewicz.
Obu osobom przedstawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im dożywocie.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Pomorska Policja