Główny Inspektor Sanitarny wydał w sobotę komunikat w sprawie interwencji w Lubnie. Skontrolowano tam stragan 16-latki która sprzedawała wiśnie z ogrodu dziadka, by zarobić na wycieczkę szkolną. Na jej ojca nałożono mandat, którego ten nie przyjął. Teraz GIS twierdzi, że "środki nie były współmierne do przewinienia" i zapowiada zawnioskowanie w sądzie "o zastosowanie łagodniejszego środka".
16-letnia Marysia z Lubna (woj. zachodniopomorskie) chcąc zarobić na wycieczkę szkolną, sprzedawała wiśnie z sadu dziadka. Przy stoisku przed sklepem dziadka, gdzie sprzedawała zebrane owoce, pojawiła się kontrola sanepidu w asyście policji.
Tego dnia, jak wyjaśniał Główny Inspektorat Sanitarny, przeprowadzano podobne w całym regionie. - Trudno mówić tutaj o przesadzeniu. Jako że była to akcja zorganizowana, był to akurat skład poszerzony o funkcjonariuszy policji, gdyż takie kontrole często przebiegają w takiej dość nerwowej atmosferze - mówił Szymon Cienki z GIS.
Na ojca dziewczynki Inspekcja Sanitarna nałożyła mandat, m.in. za to, że córka nie miała orzeczenia lekarskiego do celów sanitarno-epidemiologicznych. - Jeżeli w każdej sytuacji stosowalibyśmy tylko kary pouczenia, być może ta forma kontroli mogłaby być po prostu nieskuteczna - argumentował Cienki. Ojciec Marysi odmówił przyjęcia mandatu, sprawa trafiła do sądu.
GIS zmienia zdanie
W sobotę Główny Inspektor Sanitarny wydał komunikat w sprawie interwencji w Lubnie. "Po gruntownej analizie oraz zbadaniu wszystkich okoliczności dotyczących zdarzenia ukarania mandatem 16-latki w Lubnie (pow. wałecki) informujemy, że w ocenie Głównego Inspektora Sanitarnego podjęte wówczas przez kontrolerów środki nie były współmierne do przewinienia" - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej GIS.
"W związku z tym Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Wałczu zawnioskuje w postępowaniu sądowym o zastosowanie łagodniejszego środka, jakim jest pouczenie. Zdecydowano także o oddelegowaniu do pełnienia innych obowiązków kontrolerów bezpośrednio uczestniczących w tej sprawie" - dodano.
Ponadto - podał GIS - "wojewódzkie i powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne otrzymają instrukcję postępowania w takich zdarzeniach". "W przypadku proprzedsiębiorczych drobnych inicjatyw, zwłaszcza podejmowanych przez najmłodszych, podstawą powinno być edukowanie o potencjalnych zagrożeniach i zastosowanie pouczenia, nie zaś karanie mandatem" - głosi komunikat.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum prywatne