Mieszkańcy szczecińskiego osiedla są pewni: ktoś truje koty i psy. Sprawa na policji

Trucizna działa bardzo szybko
Trucizna działa bardzo szybko
Źródło: tvn24

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie trucia zwierząt na szczecińskim Pogodnie. Przynajmniej trzy koty zdechły, a dwa inne trafiły do weterynarza w bardzo ciężkim stanie. Mieszkańcy twierdzą, że w mięsie rozrzuconym w okolicy była trucizna.

Martwe koty w rejonie ul. Makuszyńskiego w Szczecinie znajdowane były od około tygodnia. – Najpierw nasz kot domowy, potem sąsiadki. Na szczęście udało się je uratować – opowiada Maria Serdyńska, mieszkanka Pogodna.

"Nawet muchy padały"

Rodzina pani Marii zajmuje się także kotami wolno żyjącymi, dokarmia je. – Zauważyłyśmy brak około pięciu kotów żyjących w okolicy. Zaczęliśmy poszukiwania – opowiada Serdyńska. Wraz z sąsiadami przetrząsali teren wokół ich domów. Niestety znaleźli dwa martwe zwierzaki. Trzeci, przyłapany podczas podjadania mięsa na ulicy, trafił do weterynarza w stanie agonalnym. Mimo walki o jego życie, nie udało się go uratować.

- Próbki, które znaleźliśmy, to kawałki świeżej wątróbki i ryby. Musiały być skażone czymś bardzo toksycznym, bo nawet muchy wokół tego mięsa padły – opisuje Serdyńska. – To nieludzkie. Te zwierzęta umierały w okropnych męczarniach – dodaje.

Mieszkańcy twierdzą, że ostatnio otrute miały zostać także dwa psy. O sprawie zawiadomili policję.

Biorą sprawę w swoje ręce

- Sprawdzamy, czy doszło do popełnienia przestępstwa. Zabezpieczono do analizy laboratoryjnej zarówno dwa truchła, jak i próbki mięsa. Na razie jeszcze za wcześnie, by łączyć wszystkie te sprawy, ale oczywiście będziemy sprawdzać wszystkie informacje – mówi nam mł. asp. Karolina Rybaczewska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Wezwany został także łowczy miejski Ryszard Czeraszkiewicz. – Jeśli potwierdzi się, że ktoś otruł te zwierzęta, to jest to zachowanie patologiczne. Nie każdy musi lubić zwierzęta, ale są inne sposoby rozwiązywania sąsiedzkich problemów – mówi nam.

Mieszkańcy ul. Makuszyńskiego, nie czekając na wyniki analiz laboratoryjnych i policyjnego dochodzenia, wzięli sprawy w swoje ręce. Na własną rękę szukają sprawcy, a także rozwiesili na Pogodnie kartki z informacją o zatruciach.

Jakiś bandyta rozsypał silną truciznę na ulicy Makuszyńskiego. Zabił koty i zatruł psy. Wszyscy proszeni są o zwrócenie szczególnej uwagi na swoje czworonogi i dzieci. Nie wiadomo, gdzie trucizna może się jeszcze znajdować. Działanie trutki jest błyskawiczne, w razie niepokojących objawów zgłaszajcie się Państwo natychmiast do weterynarza Ulotka od mieszkańców ul. Makuszyńskiego

Autor: eŁKa//ec/jb / Źródło: TVN24 Szczecin

Czytaj także: