Jak zarobili pierwsze pieniądze, czym jeżdżą i gdzie jadają śniadania? Te i inne pytania zadaliśmy kandydatom na prezydenta Gdyni, służbowo, ale "po godzinach".
Niektórzy nie potrafią się rozstać z telefonem, inni z rodziną. Większość z nich ma też zwierzęta.
Kandydaci walczący o fotel prezydenta Gdyni wzięli udział w specjalnej ankiecie tvn24.pl. Odpowiadając na pytania zdradzili nie tylko, jaki sport uprawiają, ale też co ostatnio widzieli w teatrze.
1.Śniadanie w domu, czy na mieście?
W domu. Na mieście tylko, gdy godziny pracy nie pozwolą.
2. Samochód, rower, czy komunikacja miejska?
Samochód. Charakter pracy, którą wykonuję, nie pozwala na myślenie o innych środkach transportu.
3. Ostatnio w teatrze byłem na....
"Sen Nocy Letniej" z muzyką Leszka Możdżera (Teatr Nowy w Poznaniu). To moje ulubione przedstawienie, ostatnio byłem na pożegnaniu z tytułem, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie mi dane zobaczyć to na żywo.
4. Ulubiony aktor/aktorka to...
John Cusack, Sandra Bullock.
5. Zakupy w lokalnym sklepie, czy w markecie?
Lokalny sklep, póki jeszcze jest i nie został zjedzony przez sieciówkę.
6. Pierwsze zarobione pieniądze?
Firma ochroniarska, byłem ochroniarzem na imprezach masowych przez trzy lata w trakcie studiów. Fuch bez umowy nie wliczam w doświadczenie zawodowe ;)
7. Sport który uprawiam to...
Koszykówka, od podstawówki gram i kibicuję. Od samego początku jestem kibicem Los Angeles Lakers. W podstawówce miałem ksywę: Szaki. Ulubiony koszykarz oczywiście Shaquille O'Neal :)
8. Zwierzę w domu? Jak się wabi?
Pies, adoptowany tydzień temu ze schroniska w Dąbrówce, kundelek, 6 lat. Nazywał się Egon, ale nie reagował kompletnie na to imię, stąd pozwoliłem sobie je zmienić. Teraz nazywa się Szaki :)
9. Nie mogę się obejść bez...
Komórki, od początku mojej pracy w partii, jestem odpowiedzialny m.in. za jej wizerunek w sieci - muszę być on-line w każdej chwili gdy to potrzebne.
10. Zawód, którego nigdy nie chciałbym wykonywać to...
Praca biurowa, która nie polega na kreowaniu pracy i polityki firmy, tylko wykonywaniu konkretnych zadań, które ktoś musi zrobić (jak praca taśmowa). Lubię ruch, zmiany, akcję. Praca musi być ciekawa i pełna wyzwań.
1. Śniadanie w domu, czy na mieście?
Zazwyczaj bezpośrednio po obudzeniu nie mam apetytu a rozpoczynam pracę o 7 rano i nie za bardzo miałbym gdzie na mieście jeść np. o 6.30. Zazwyczaj więc moje śniadanie to przyniesiona z domu kanapka, jabłko czy jogurt jedzone przy pracy.
2. Samochód, rower, czy komunikacja miejska?
Mamy w rodzinie jeden samochód i na co dzień korzysta z niego żona „ogarniając” logistykę rozwożenia dzieci do przedszkola, szkoły, na zajęcia dodatkowe itp. Ja więc w codziennych dojazdach korzystam z autobusów i trolejbusów. W sezonie letnim obiecuję sobie często, że pojadę do pracy rowerem, ale do skutku dochodzi to nie częściej niż kilka razy w roku.
Natomiast na czas kampanii wyborczej, kiedy trzeba często przemieszczać się w wiele miejsc, przewozić kartony z ulotkami itp. pożyczyłem od dalszego krewnego dużego fiata rocznik 1986. Od dwóch miesięcy służy mi bez zarzutu przy okazji wzbudzając sympatię przechodniów, otrzymuję również często oferty kupna. Po zakończeniu kampanii wyborczej wracam do autobusu.
3. Ostatnio w teatrze byłem na …
Nie jestem szczególnym miłośnikiem akurat tego rodzaju sztuki i w teatrze bywam naprawdę sporadycznie, nie pamiętam, kiedy byłem ostatni raz. Jak już, to lubię klasykę, teatr współczesny, eksperymentujący z formą, zupełnie do mnie nie przemawia. Z przedstawień, które zapadły mi w pamięć, mogę wymienić chociażby „Mizantropa” ze śp. Markiem Walczewskim w roli tytułowej. Ale to było już wiele lat temu…
4. Ulubiony aktor/aktorka to...
Wśród polskich aktorów trudno mi wymienić jakiegoś szczególnie ulubionego. Niewątpliwie mieliśmy kiedyś całe pokolenia wybitnych aktorów, obecnie już nie żyjących – albo od dawna nie grających w niczym co by przyciągnęło uwagę. Np. nieprawdopodobną, intrygującą mnie charyzmę miał śp. Edmund Fetting. Z młodszego pokolenia wielkie role w swojej karierze mieli chociażby Krystyna Janda czy Janusz Gajos (ale to właśnie przypadki, że od lat nie kojarzę nowych szczególnych ról w ich wykonaniu). Z najmłodszych to może Marcin Dorociński, Adam Woronowicz, Tomasz Kot (świetnie wcielił się w charakterystyczne postaci Ryszarda Riedla i ostatnio Zbigniewa Religi). Z aktorów zagranicznych trochę to zależy od tego co ostatnio oglądałem. Np. Idris Elba był świetny zarówno w serialu „Luther”, jak i wcześniejszym „The Wire”. No i genialny Kevin Spacey w „House of Cards”, swoim szelmowski urokiem „ciągnie” jednoosobowo całą produkcję.
5. Zakupy w lokalnym sklepie, czy w markecie?
Na poziomie racjonalnym wiem i staram się wspierać lokalne sklepy, chociażby po to, żebym miał gdzie na osiedlu szybko wyskoczyć po chleb czy masło, gdy akurat zabraknie. Natomiast muszę przyznać, że jako introwertyk z natury nie przepadam za tzw. „small talk” i wolę w spokoju kontemplować półki wkładając produkty do koszyka. Najchętniej więc kupowałbym w osiedlowym, niezsieciowanym supersamie – niestety teraz trudno gdziekolwiek taki znaleźć
6. Pierwsze zarobione pieniądze?
Takie „poważne” to prawdopodobnie dieta członka Obwodowej Komisji Wyborczej.
7. Sport który uprawiam to...
Koszykówka, piłka nożna, rower, bieganie – wszystko bardzo sporadycznie. Niestety w sporcie mam skłonność do słomianych zapałów przeplatanych długimi okresami bezczynności.
8. Zwierzę w domu? Jak się wabi?
Przy aktualnym obciążeniu mnie i żony obowiązkami posiadanie np. psa byłoby nieodpowiedzialne, często siedziałby cały dzień sam zamknięty w mieszkaniu. Jak córki podrosną na tyle, by samemu podołać związanym z tym obowiązkom planujemy im sprawić jakieś małe zwierzątko np. papugę albo świnkę morską. Uważam, że opieka nad zwierzęciem to wartościowy element wychowania, uczący odpowiedzialności i obowiązkowości. Na razie jednak trochę na to za wcześnie. Jako dziecko miałem jamniczkę, nazywała się Nuka (wtedy w telewizji leciał taki serial i wszystkie psy nazywały się Dżeki albo Nuka).
9. Nie mogę się obejść bez…
Smartfona. Na pograniczu nałogu.
10. Zawód, którego nigdy nie chciałbym wykonywać to...
Jest ich dość dużo. Na przykład fatalnie czułbym się we wszelkich zawodach, w których trzeba ludziom coś wciskać np. jako przedstawiciel handlowy. W moim odczuciu to bardzo ciężka i niewdzięczna praca. Na pewno też nie nadawałbym się do żadnego rodzaju służb mundurowych. Za bardzo lubię chodzić swoimi ścieżkami i źle przyjmuję rozkazy.
1. Śniadanie w domu, czy na mieście?
Śniadanie zdecydowanie w domu.
2. Samochód, rower, czy komunikacja miejska?
Samochód z racji licznych zajęć, a rower w wolnych chwilach dla rekreacji.
3. Ostatnio w teatrze byłem na….
„Shreku” w Teatrze Muzycznym.
4. Ulubiony aktor/aktorka to...
Andrzej Grabowski.
5. Zakupy w lokalnym sklepie, czy w markecie?
Najchętniej w lokalnym sklepie.
6. Pierwsze zarobione pieniądze?
To było już tak dawno? 40 lat temu pomagałem wraz kolegą jego dziadkowi przy żniwach i zarobiłem wtedy na dalsze wakacje.
7. Sport, który uprawiam to...
Wstyd przyznać, lecz regularnie żadnego a sporadycznie jazda rowerem.
8. Zwierzę w domu? Jak się wabi?
Kot Kacper.
9. Nie mogę się obejść bez…
Książek.
10. Zawód, którego nigdy nie chciałbym wykonywać to...
Prokurator.
1. Śniadanie w domu, czy na mieście? Oczywiście w domu. 2. Samochód, rower, czy komunikacja miejska? Zwykle samochód, ale z przyjemnością testuję sprawność i punktualność komunikacji publicznej. Dla relaksu rower.
3. Ostatnio w teatrze byłem na…
W minioną sobotę byłem na sztuce pt. „Ożenić się nie mogę” Aleksandra Fredry w Teatrze Miejskim. Wspaniały spektakl.
4. Ulubiony aktor/aktorka to...
Beata Buczek – Żarnecka, którą w weekend obchodziła swój wspaniały jubileusz 25-lecia na scenie Teatru Miejskiego.
5. Zakupy w lokalnym sklepie, czy w markecie?
W małym osiedlowym, z którego właścicielką lubię sobie pogawędzić o mieście. 6. Pierwsze zarobione pieniądze? Podczas studiów w firmie sprzątającej.
7. Sport który uprawiam to...
Jazda rowerem, pływanie i bieganie.
8. Zwierzę w domu? Jak się wabi?
Nie mamy zwierzaka, bo wszyscy bardzo jesteśmy zajęci i biedak musiałby całymi dniami sam siedzieć w domu.
9. Nie mogę się obejść bez…
Rodziny.
10. Zawód, którego nigdy nie chciałbym wykonywać to...
Raczej nie mógłbym być oblatywaczem samolotów.
Autor: aa/i / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN