W miejscowości Książki (woj. kujawsko-pomorskie) policjanci zatrzymali pijanego kierowcę. Mężczyzna wcześniej spowodował kolizję z autem służby drogowej. Okazało się, że miał ponad pięć promili alkoholu w organizmie. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Do zdarzenia doszło we wtorek (18 października) tuż po godzinie 12 przy ulicy Szkolnej w Książkach, w powiecie wąbrzeskim. Kierowca osobowego chryslera wjechał w tył auta należącego do pracowników służby drogowej, którzy prowadzili wycinkę drzew.
- Pracownicy pobiegli natychmiast zobaczyć, czy kierowca nie został ranny, dzwoniąc jednocześnie na numer alarmowy. Na szczęście skończyło się tylko na uszkodzonym aucie, jednak jak się okazało kierujący chryslerem mieszkaniec gminy Książki był kompletnie pijany - przekazał aspirant Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Książkach.
Policja: miał ponad 5,2 promila alkoholu w organizmie
Jak dodał, pracownicy drogowi wyjęli kluczyki ze stacyjki mężczyzny i zatrzymali je do czasu przyjazdu policjantów. Jak podaje policja, mężczyzna zaczął się awanturować, żądając ich zwrotu.
- Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, pijany kierowca w kajdankach umieszczony został w radiowozie. Mundurowi alkomatem zbadali stan jego trzeźwości, który ku zdumieniu wszystkich wykazał ponad 5,2 promila alkoholu - poinformował Świerczyński.
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że 39-latek miał już zasądzony dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja