Dwie uczennice prywatnego liceum w Koszalinie będą mogły przystąpić do matury jeszcze w czerwcu - zdecydowała Centralna Komisja Egzaminacyjna. Dziewczyny twierdzą, że to szkoła zgubiła ich deklaracje maturalne i dlatego nie mogły przystąpić do egzaminu w normalnym terminie.
Nauka nie pójdzie w las. Dwie uczennice koszalińskiego liceum jednak podejdą do matury w czerwcu tego roku. Chodzi o maturzystki z prywatnej szkoły "Atut", które twierdzą, że złożyły deklaracje w terminie, a placówka zgubiła ich dokumenty.
Tydzień przed egzaminem dowiedziały się, że nie będą mogły do niego przystąpić. W podobnej sytuacji znalazło się jeszcze pięć osób.
Napiszą maturę w czerwcu
Zachodniopomorski kurator przeprowadził w szkolę kontrolę i dopatrzył się szeregu nieprawidłowości w funkcjonowaniu i zarządzaniu placówką. Poprosił też Okręgową Komisję Egzaminacyjną o umożliwienie uczniom przystąpienia do matury.
- Trudno rozstrzygnąć, czy uczennice złożyły deklaracje, a szkoła ich nie przekazała do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, czy nie złożyły takich deklaracji. Nie wiem, czy szkoła je zagubiła, mamy tutaj słowo przeciwko słowu - powiedział Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Według Smolika sprawa wygląda na wypadek losowy, dlatego dwie uczennice będą mogły podejść do matury jeszcze w czerwcu tego roku.
CZYTAJ WIĘCEJ Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: aa//gp / Źródło: TVN24 Pomorze