Lekarz z Koszalina (Zachodniopomorskie) został skazany za naruszenie nietykalności cielesnej ratownika medycznego. Zgodnie z nieprawomocnym wyrokiem sądu musi zapłacić grzywnę i zadośćuczynienie. W trakcie pracy między mężczyznami miało dojść do kłótni, która zamieniła się w rękoczyny.
Zapadł wyrok skazujący lekarza za pobicie ratownika medycznego w czerwcu 2019 roku. - Lekarz został ukarany grzywną w wysokości siedmiu tysięcy złotych. Zasądzono także zadośćuczynienie na rzecz pokrzywdzonego w wysokości czterech tysięcy złotych - przekazał nam Sławomir Przykucki, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Koszalinie.
Wyrok nie jest prawomocny.
Kłótnia na SOR zaczęła się od popchnięcia
Policję do awantury na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie wezwano w nocy z 13 na 14 czerwca 2019 roku. Ratownik twierdził, że jego nietykalność cielesna została naruszona przez lekarza pełniącego dyżur. Złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Według ustaleń śledztwa, pokrzywdzony miał przywieźć na SOR pacjentkę w ciężkim stanie i w trakcie przesuwania noszy niechcący popchnąć lekarza. Ten odepchnął ratownika, który na rękoczyny miał zareagować słownie. Lekarz z kolei - jak ustalili śledczy - miał przycisnąć ratownika do ściany i chwycić go za szyję. Na ciele ratownika pozostały ślady. Poszedł na zwolnienie lekarskie. Hospitalizacja nie była konieczna.
Jak informował nas wcześniej Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, lekarz Paweł K. był oskarżony o naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego i spowodowanie u niego obrażeń ciała na okres poniżej siedmiu dni. Groziło mu do trzech lat pozbawienia wolności. Lekarz w trakcie postępowania nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock