W czterech szpitalach w województwie pomorskim brakuje łącznie około 100 pielęgniarek. - Borykamy się z brakiem kadry na blokach operacyjnych, anestezjologicznych oraz osób, które opiekują się pacjentami na intensywnej terapii - mówi Anna Kosowska, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni.
Personelu pielęgniarskiego brakuje we wszystkich placówkach podległych spółce Szpitale Pomorskie - są to: Szpital Morski im. PCK w Gdyni, Szpital Miejski im. św. Wincentego a Paulo w Gdyni, Szpital Specjalistyczny im. Floriana Ceynowy w Wejherowie oraz Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku.
W każdej z placówek brakuje około 20-30 pielęgniarek - łącznie prawie 100 osób. Dyrektorzy szpitali są gotowi zatrudnić nowych pracowników od zaraz.
Szczepienia i nowe obowiązki
- Zauważyliśmy od dłuższego czasu, kiedy nastała pandemia, przede wszystkim braki personalne - mówi Anna Kosowska, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Szpitalu Morskim im PCK w Gdyni. - Borykamy się z brakiem kadry na blokach operacyjnych, anestezjologicznych oraz osób, które opiekują się pacjentami na intensywnej terapii - dodaje.
Jak mówi, obecnie zatrudnione pielęgniarki biorą nadgodziny, aby zapewnić opiekę w szpitalu.
Pielęgniarki i pielęgniarze są szczególnie potrzebni teraz, kiedy ruszyły szczepienia przeciw COVID-19.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24