Kolejni pracownicy zakażeni koronawirusem, zmarło dwoje pensjonariuszy

Źródło:
PAP/TVN24
Rzecznik szpitala nie potrafił jednoznacznie wyjaśnić decyzji dyrektora szpitala
Rzecznik szpitala nie potrafił jednoznacznie wyjaśnić decyzji dyrektora szpitalatvn24
wideo 2/10
Rzecznik szpitala nie potrafił jednoznacznie wyjaśnić decyzję dyrektora szpitalatvn24

Testy potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych siedmiu osób pracujących w Domu Pomocy Społecznej "Polanki" w Gdańsku. Dotąd COVID-19 zdiagnozowano u 15 podopiecznych i 11 pracowników. W ciągu ostatniej doby zmarło dwoje pensjonariuszy. Jedna z tych osób, kobieta, była zakażona koronawirusem.

Pomorski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Tomasz Augustyniak poinformował w środę rano o ośmiu nowych zakażeniach koronawirusem w regionie. Wśród chorych siedem osób to pracownicy Domu Pomocy Społecznej "Polanki". To dwie starsze kobiety oraz trzy kobiety i dwóch mężczyzn w średnim wieku. Wszystkie te osoby były objęte kwarantanną.

- Podczas powtórnego badania opiekunów, którzy w swoich domach oczekują na możliwość rozpoczęcia pracy, otrzymano wyniki pozytywne. Służby sanitarne poinformowały nas, że do tej pory z 15 pracowników, którzy byli badani w kierunku koronawirusa, 9 otrzymało pozytywny wynik. Czekamy na wyniki pozostałych sześciu osób - powiedziała Olimpia Schneider z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Powiadomiła również, że w ciągu ostatniej doby zmarło dwóch podopiecznych Domu Pomocy Społecznej "Polanki", z których jeden był zarażony koronawirusem.

Pierwotnie informowano, że zakażenie nie było bezpośrednią przyczyną zgonu pensjonariuszki. Kobieta cierpiała na inne schorzenie. Tuż przed godziną 14.00 lekarze z Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku potwierdzili jednak, że pacjentka zmarła z powodu COVID-19.

- Ostatecznie uznano, że bezpośrednią przyczyną śmierci tej osoby było zakażenie koronawirusem. Informację przekazaliśmy służbom sanitarnym - powiedziała PAP rzeczniczka Szpitali Pomorskich Małgorzata Pisarewicz.

Oficjalnie jest to trzecia ofiara śmiertelna koronawirusa w regionie.

Infolinia NFZ dotycząca koronawirusaKancelaria Prezesa Rady Ministrów

"Podopieczni są bezpieczni"

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL >>>

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W Domu Pomocy Społecznej "Polanki" przebywa aktualnie 59 pensjonariuszy, którymi opiekuje się 11 pracowników. W szpitalu zakaźnym na ulicy Smoluchowskiego cały czas pozostaje 16 osób.

Olimpia Schneider zapewnia, że podopieczni, którzy pozostali w domu pomocy, są bezpieczni.

- Plany wymiany opiekunów w domu pomocy społecznej, pomimo dynamicznego rozwoju sytuacji, nie uległy zmianie. Opracowane procedury gwarantują zachowanie ciągłości opieki nad podopiecznymi placówki. Wszyscy przebywający w domu pomocy społecznej są pod ciągłą opieką lekarzy ze szpitala Marynarki Wojennej. Lekarze przyjeżdżają na konsultacje, są do dyspozycji dyrekcji placówki w przypadku sytuacji nagłych - przekazała.

Służby wojewody pomorskiego przekazały personelowi ośrodka dodatkowy sprzęt ochrony osobistej. Pomieszczenia DPS-u są aktualnie dezynfekowane. Dekontaminację przeprowadzają żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Placówka pozostaje zamknięta dla osób z zewnątrz.

Szpital nie przyjął zakażonych pensjonariuszy DPS. Sprawą zajęła się prokuratura

Komendant szpitala odwołany

Dom Pomocy Społecznej przy ul. Polanki jest obecnie największym w Gdańsku ogniskiem koronawirusa w regionie. Do tej pory COVID-19 zdiagnozowano u 15 podopiecznych i 11 pracowników ośrodka.

15 kwietnia badania potwierdziły zakażenie wirusem SARS-Cov-2 u pierwszej osoby - jednego z pracowników. Personel oraz mieszkańcy ośrodka zostali wówczas objęci kwarantanną i poddani testom. Ich wyniki potwierdziły obecność patogenu u 15 podopiecznych i osoby z personelu.

W piątek wieczorem władze Gdańska i wojewoda pomorski Dariusz Drelich podjęli decyzję o ewakuacji chorych pensjonariuszy do szpitala. Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz powiedziała w sobotę, że 7. Szpital MW w Gdańsku odmówił przyjęcia osób z DPS. W związku z tym chore na COVID-19 osoby zostały przetransportowane do szpitala zakaźnego.

- Jak to się stało, że szpital jednoimienny nie przyjął tych osób? Jak to możliwe, że szpital, który ma 180 łóżek i jest specjalnie wyznaczony do tego, by zajmować się osobami z koronawirusem, tego nie uczynił? Te pytania w przestrzeni publicznej nie powinny pozostać bez odpowiedzi - mówiła Aleksandra Dulkiewicz podczas konferencji prasowej.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak odwołał w sobotę komandora Dariusza Juszczaka ze stanowiska dyrektora szpitala. W uzasadnieniu decyzji napisał, że dymisja wynika z "niezrozumiałej decyzji dyrektora o nieprzyjęciu pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem".

Szpital nie przyjął zakażonych pensjonariuszy DPS. "Niezrozumiała decyzja". Dyrektor odwołany

Prokuratura zajęła się sprawą odmowy przyjęcia podopiecznych DPS-u do 7. Szpitala Marynarki Wojennej. Śledczy sprawdzają, czy doszło do popełnienia przestępstwa. Chodzi o ewentualne niedopełnienie obowiązku przez komendanta szpitala i narażenie osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

"Odmowy przyjęcia nie było"

Były już dyrektor placówki, komandor Dariusz Juszczak w oświadczeniu na portalu gdansk.naszemiasto.pl, bronił się, że "odmowy przyjęcia nie było".

"Rozmawiałem osobiście z dyrektor DPS. Żaden podopieczny nie gorączkował, nie kaszlał i nie miał duszności. Pani dyrektor potwierdziła, że nic szczególnego się z podopiecznymi nie dzieje. W takiej sytuacji wystarczy teleporada i nie ma wskazań do hospitalizacji. Wystarczająca jest tak zwana izolacja domowa i obserwacja, czyli w tym przypadku izolacja w DPS tym bardziej, że jest on do tego doskonale przystosowany. 7. Szpital Marynarki Wojennej nigdy nie odmówił pomocy osobom zakażonym, wymagającym hospitalizacji" - oświadczył były już dyrektor szpitala.

Dodał, że przenoszenie w takiej sytuacji chorych, mogłoby ich dodatkowo narazić.

"Kierowanie pensjonariuszy do szpitala bez wskazań do hospitalizacji naraża ich na przykład na zakażenia szpitalne i w ogóle niepotrzebne procedury medyczne" - argumentował komandor Juszczak.

Autorka/Autor:MAK/gp

Źródło: PAP/TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Gdańsk

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Mężczyzna, którego ciało z raną postrzałową głowy odnaleziono w Dąbrowie Zielonej (woj. śląskie) to Jacek Jaworek, dowiedział się dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński. Jaworek był podejrzany o potrójne morderstwo.

Mężczyzna, którego ciało znaleziono z raną postrzałową głowy to Jacek Jaworek

Mężczyzna, którego ciało znaleziono z raną postrzałową głowy to Jacek Jaworek

Źródło:
tvn24.pl

Na Bielanach kierowca opla wyprzedzał ciężarówkę i z impetem zderzył się z citroenem. - Widziałem, jak ten człowiek wyjechał prosto na mnie - opowiedział o niebezpiecznym zdarzeniu redakcji Kontaktu 24 pan Kacper, kierowca citroena.

"Odbił się od śmieciarki i całą siłą uderzył we mnie"

"Odbił się od śmieciarki i całą siłą uderzył we mnie"

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Niedźwiedź zaatakował 63-letniego pasterza owiec, ciężko raniąc go w nogę - poinformował w sobotę portal "digi24.ro". Do zdarzenia doszło w południowych Karpatach w Rumunii.

Atak niedźwiedzia w Karpatach. Pasterz został ciężko ranny w nogę

Atak niedźwiedzia w Karpatach. Pasterz został ciężko ranny w nogę

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, adevarul.ro, news.ro

Dla mnie ta sprawa dzisiaj jest absolutnie nierozstrzygnięta. Jeżeli sąd okręgowy uzna, że immunitet nie chroni Marcina Romanowskiego, to będzie zwrot akcji - mówił w TVN24 Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, odnosząc się do sytuacji byłego wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS. Podkreślał także, że immunitetu "nie można traktować instrumentalnie".

"Sprawa absolutnie nierozstrzygnięta", w której może być "zwrot akcji"

"Sprawa absolutnie nierozstrzygnięta", w której może być "zwrot akcji"

Źródło:
TVN24

Naukowcy z NASA byli oszołomieni, gdy skała, po której przejechał 30 maja łazik Curiosity, pękła, ujawniając coś, czego nigdy wcześniej nie widziano na Czerwonej Planecie: żółte kryształy siarki.

Niespodzianka w marsjańskiej skale. Co odkrył łazik Curiosity?

Niespodzianka w marsjańskiej skale. Co odkrył łazik Curiosity?

Źródło:
NASA, phys.org

Na jeziorze Śniardwy na wysokości wsi Guty (woj. warmińsko-mazurskie) turyści zauważyli ciało mężczyzny. Jak poinformowała policja, to ciało mężczyzny, który był poszukiwany od 16 lipca.

Turyści zauważyli ciało dryfujące na jeziorze

Turyści zauważyli ciało dryfujące na jeziorze

Źródło:
PAP

Na autostradzie A2 w powiecie świebodzińskim doszło w sobotę nad ranem do poważnego wypadku. Bus uderzył w samochód służby drogowej. Rannych zostało dziewięć osób, pięć jest w stanie krytycznym, wśród nich są dzieci. Jak informuje policja, droga w kierunku Świecka została odblokowana.

Po wypadku na A2 stan pięciu osób jest krytyczny, wśród rannych są małe dzieci

Po wypadku na A2 stan pięciu osób jest krytyczny, wśród rannych są małe dzieci

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Co roku liczna grupa Polaków planuje wypoczynek za granicą, decydując się na samodzielną organizację podróży. W takich przypadkach samochód staje się ich preferowanym środkiem transportu. Decydując się na taki krok warto pamiętać o ryzykach związanych z podróżowaniem poza granicami Polski. Należy się upewnić, czy polisa ubezpieczeniowa, jaką posiadamy, obejmuje nie tylko nasz cel podróży, ale również kraje, przez które będziemy przejeżdżać.

Samochodem za granicę? O tym trzeba pamiętać

Samochodem za granicę? O tym trzeba pamiętać

Źródło:
tvn24.pl

To my zdecydowaliśmy, że po raz kolejny premierem jest Donald Tusk. Stworzyliśmy koalicję, ale to nie znaczy, że nie mamy swojego zdania - mówił wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas Rady Naczelnej PSL. Odnosząc się do różnicy zdań w koalicji rządzącej, stwierdził, że "PSL nie był, nie jest i nie będzie niczyim wasalem". - Nie obawiamy ani biskupów, ani lewaków - dodał.

Kosiniak-Kamysz: PSL nie był, nie jest i nie będzie niczyim wasalem 

Kosiniak-Kamysz: PSL nie był, nie jest i nie będzie niczyim wasalem 

Źródło:
PAP

Zmieniają się centra miast, w górę pną się wieżowce. Mają je Warszawa, Gdańsk, Wrocław i między innymi Szczecin, a teraz dołącza Rzeszów. Tam widok na miasto z 41. piętra można nie tylko podziwiać, ale mieć na własność, bo to najwyższy mieszkalny wieżowiec w kraju. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Chcieli mieć drapacz chmur i mają. Najwyższy mieszkalny wieżowiec w kraju

Chcieli mieć drapacz chmur i mają. Najwyższy mieszkalny wieżowiec w kraju

Źródło:
TVN24

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed spiekotą. Z prognozy wynika, że termometry pokazać mogą w cieniu 33 stopnie, na słońcu zaś temperatura będzie znacznie wyższa.

Pomarańczowe alarmy w 13 województwach

Pomarańczowe alarmy w 13 województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Co najmniej 11 osób zginęło w wyniku zawalenia się mostu autostradowego na północnym zachodzie Chin - poinformowały w sobotę chińskie media państwowe. Trwają poszukiwania około 30 zaginionych osób.

Po ulewach zawalił się most. Zginęło kilkanaście osób

Po ulewach zawalił się most. Zginęło kilkanaście osób

Źródło:
PAP, Reuters

Kilkunastu demokratów z Kongresu USA dołączyło w piątek do grona kongresmenów tej partii, wzywających prezydenta Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury do Białego Domu. Biden jednak zapowiada, że zmierzy się z Donaldem Trumpem w listopadowych wyborach.

Nie ustają apele do Bidena. "Musimy zmierzyć się z rzeczywistością"

Nie ustają apele do Bidena. "Musimy zmierzyć się z rzeczywistością"

Źródło:
PAP

Sąd obwodowy w Mińsku na Białorusi wydał wyrok śmierci w sprawie obywatela Niemiec – przekazał na Telegramie opozycyjny kanał MotolkoPomogi. Skazany to - według mediów - 30-letni Rico Krieger. Niemieckie MSZ przekazało, że Berlin pozostaje w intensywnym kontakcie z władzami w Mińsku w sprawie jego losu.

Obywatel Niemiec skazany na rozstrzelanie. Decyzja sądu w Mińsku

Obywatel Niemiec skazany na rozstrzelanie. Decyzja sądu w Mińsku

Źródło:
PAP, Reuters

Fala upałów nawiedziła Hiszpanię. W andaluzyjskim mieście Écija temperatura przekroczyła w piątek 40 stopni Celsjusza. Ministerstwo Zdrowia w Madrycie apeluje do ludzi, aby pili wodę i chronili się przed słońcem.

To miasto nazywane jest "patelnią" Hiszpanii. "Upał jest tu nie do wytrzymania"

To miasto nazywane jest "patelnią" Hiszpanii. "Upał jest tu nie do wytrzymania"

Źródło:
Reuters

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wstrzymał w obrocie na terenie całego kraju kilka serii leku na receptę o nazwie Konaten. Powodem decyzji jest uzyskanie wyniku poza specyfikacją jakościową.

Kilka serii leku na receptę wstrzymanych w obrocie

Kilka serii leku na receptę wstrzymanych w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Reuters sporządził szeroki raport na temat niedoboru amunicji artyleryjskiej w państwach Zachodu, co dramatycznie przekłada się na sytuację na ukraińsko-rosyjskim froncie. Wskazuje on na szereg złych decyzji i inwestycji na przestrzeni ostatnich dekad podjętych w USA i innych państwach NATO, w tym na odejście od wykorzystywania trotylu (TNT) do produkcji amunicji kalibru 155 mm. W oświadczeniu dla agencji Reutersa amerykańska armia po raz pierwszy publicznie potwierdziła, że po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę powrócono do TNT przy produkcji pocisków artyleryjskich. Tego materiału wybuchowego, jak też innych, obecnie brakuje. Znajdujące się nieopodal Bydgoszczy zakłady Nitro-Chem są "ostatnią zachowaną fabryką TNT w Europie czy Ameryce Północnej".

"Lata błędnych kalkulacji" i "niedobory amunicji". W raporcie o decyzji USA sprzed lat, trotylu i kluczowej roli Polski

"Lata błędnych kalkulacji" i "niedobory amunicji". W raporcie o decyzji USA sprzed lat, trotylu i kluczowej roli Polski

Źródło:
Reuters, PAP
Zdrajcy i bohaterowie. Oto zwycięska Hiszpania?

Zdrajcy i bohaterowie. Oto zwycięska Hiszpania?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stołeczni policjanci skontrolowali przewoźników na aplikację. Wykryli 11 naruszeń ustawy o transporcie drogowym lub przepisów porządkowych. Posypały się mandaty, zatrzymano siedem dowodów rejestracyjnych.

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Polska ma fantastyczne plenery, miasta, w których można nagrywać, ale to się po prostu nie opłaca. To jest podstawowy problem, który trzeba rozwiązać, żeby przemysł filmowy zaczął kręcić się na dużo wyższych obrotach - mówił w programie Wstajesz i Weekend Maciej Sojka, producent filmowy, dziennikarz i pierwszy szef TVN24.

"Te limity naprawdę zaciskają pętlę na polskim filmie"

"Te limity naprawdę zaciskają pętlę na polskim filmie"

Źródło:
TVN24

Nieudzielenie pracownikowi czternastodniowego urlopu jest naruszeniem przepisów o urlopach wypoczynkowych - mówi redakcji biznesowej tvn24.pl Tomasz Zalewski z Państwowej Inspekcji Pracy. Dodaje, że inspektor pracy może skierować do pracodawcy wystąpienie o usunięcie stwierdzonych naruszeń.

Czy pracownik musi wziąć dwutygodniowy urlop?

Czy pracownik musi wziąć dwutygodniowy urlop?

Źródło:
tvn24.pl

Konieczne jest usunięcie nieuzasadnionych obciążeń dla przedsiębiorców oraz zadbanie, aby artyści otrzymywali wynagrodzenia - napisano w apelu izb i organizacji w imieniu polskich przedsiębiorców działających w sektorze kablowym i satelitarnym do senatorów.

Apel do senatorów o zmiany w ustawie o prawie autorskim

Apel do senatorów o zmiany w ustawie o prawie autorskim

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi thriller "Twisters" o łowcach burz i "Wredne liściki" z oscarową Olivią Colman. Prowadząca program wspomniała również o zbliżającym się festiwalu filmowym Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl