Konsul nie wiedział, że Samir S. był karany. Rosjanin bez problemu dostał wizę

Samir S. był skazany na 10 miesięcy kolonii karnej za nielegalne posiadanie broni
Samir S. był skazany na 10 miesięcy kolonii karnej za nielegalne posiadanie broni
Źródło: tvn24

Konsul RP w Moskwie nie wiedział, że Samir S. był wcześniej skazany za nielegalne posiadanie broni. Taka wiedza mogła być powodem odmowy przyznania wizy. Tę Rosjanin jednak dostał i posługiwał się nią w czasie, gdy od strzałów z jego pistoletu zginął Adam K., jego partnerka i 14-miesięczna córka.

Na początku października prokuratorzy oficjalnie potwierdzili, że Samir S. posługiwał się Kartą Polaka. Jako jej posiadacz otrzymał również wizę na pobyt czasowy. Konsul RP w Moskwie wydał mu ją 20 maja 2012 roku.

Był karany, ale "konsul o tym nie wiedział"

Uzyskanie przez Rosjanina tego ostatniego dokumentu budzi właśnie wątpliwości, bo jak ustaliliśmy wcześniej Samir S. był karany w Rosji m.in. za nielegalne posiadanie broni. A to, jak przyznał konsul, mogło "stanowić podstawę do odmowy wydania wizy".

Ale żeby podjąć taką decyzję, musiałby wiedzieć o wyroku, jaki wcześniej usłyszał Samir S.

- Konsul, podejmując decyzję o wydaniu wyżej wymienionemu wizy, nie posiadał informacji o jego karalności – stwierdził Grzegorz Stykowski z Ambasady RP w Moskwie.

"Nie było go w bazie"

Zanim ktokolwiek otrzyma polską wizę, jest sprawdzany. Każdorazowo przeszukuje się System Informacyjny Schengen oraz wykaz cudzoziemców niepożądanych na terytorium RP.

Nazwisko Samira S., w momencie podejmowania decyzji przez konsula, w żadnej z tych baz się nie widniało, bo wyrok za nielegalne posiadanie broni zapadł w Rosji, która nie dokonuje tam wpisów.

Jak informuje MSZ, konsul nie ma dostępu do rejestrów skazanych danego kraju, więc nie ma też możliwości zweryfikowania czy, i ewentualnie za co, osoba ubiegająca się o wizę została skazana.

Dlatego też Samir S. bez większych problemów wizę otrzymał i mógł swobodnie (dokument był ważny do 19 maja 2013 roku - red.) przebywać na terytorium naszego kraju.

Czekają na opinię

Śledztwo w sprawie potrójnego morderstwa w Gdańsku prowadzi prokuratura apelacyjna. Śledczy czekają obecnie na opinię biegłych psychiatrów, którzy po ośmiotygodniowej obserwacji mają stwierdzić, czy Samir S. może odpowiadać przed sądem za swoje czyny.

Rosjanin jest podejrzany o to, że na początku marca tego roku zamordował w Gdańsku trzyosobową rodzinę. 32-latek został zatrzymany w Elblągu, szybko usłyszał zarzuty. Jeśli biegli stwierdzą, że może odpowiadać za swoje czyny, grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Tak wyglądało zatrzymanie Rosjanina:

Tak zatrzymano 32-letniego Rosjanina

Tak zatrzymano 32-letniego Rosjanina

Autor: Mateusz Dietrich/mz / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: