Trwa budowa pawilonu dla nowych mieszkańców gdańskiego ogrodu zoologicznego. Możliwe, że budynek uda się ukończyć już w sierpniu. – To będzie największa budowla tego typu w polskich ogrodach zoologicznych i na pewno jedna z najciekawszych w europejskich zoo – twierdzi Michał Targowski, dyrektor zoo.
- Firma świetnie sobie radzi. Termin zakończenia prac przewidywaliśmy na październik, ale budowniczy mówią, że może uda im się zakończyć prace jeszcze w sierpniu. Wielkie otwarcie lwiarni planujemy 9-10 października tego roku – mówi Michał Targowski.
Uroczyste otwarcie pawilonu będzie powiązane z uroczystościami z okazji 60-lecia istnienia zoo.
Fosa między lwami a publicznością
Pawilon i wybieg zajmą powierzchnię dwóch hektarów. Obiekt ma być podobny do tego, który zajmują gdańskie żyrafy. Budynek zapewni zwierzętom schronienie szczególnie wtedy, gdy na dworze będą panowały złe warunki atmosferyczne.
- Wewnątrz pawilonu nie przewiduje się krat i klatek. Lwy będą widoczne na specjalnych półkach skalnych i będą oddzielone od publiczności bezpieczną fosą. W pawilonie znajdą się też pomieszczenia dla małych kotów drapieżnych – opowiada Targowski.
Król lew i jego świta
We wrześniu do Gdańska przyjedzie król zwierząt i trzy lwice. – To angolskie, czyste genetycznie lwy. Samiec jest z Portugalii, a samice z Francji – tłumaczy dyrektor ogrodu zoologicznego w Gdańsku.
Czystość genetyczna oznacza brak domieszek innych gatunków. To ważne szczególnie, kiedy w zoo pojawia się nadwyżka zwierząt. – Po prostu łatwiej je wtedy przekazać do innego ogrodu – dodaje dyrektor Targowski.
Przetarg na wykonawcę pawilonu rozstrzygnięto jesienią. ubiegłego roku. Jeszcze w ubiegłym roku ruszyła budowa. Dzięki łagodnej zimie, budowlańcy pracowali niemal bez przerwy, dlatego możliwe jest, że prace zostaną zakończone przed planowanym terminem.
Tutaj znajduje się gdański ogród zoologiczny:
Autor: aa/b / Źródło: TVN Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu