Dzieło pt. "Koncert na wstążki" powstało na skwerze przy Wielkim Młynie na Starym Mieście w Gdańsku. Instalacja składa się z prawie 3 tys. 10-metrowych wstążek, zawieszonych na stalowej konstrukcji, na wysokości 20 metrów. Wstążki w 10 kolorach zwisają około pięć metrów nad głowami przechodniów.
"Zobaczyć ludzi szczęśliwych"
- Instalacja na placu ma prowokować ludzi do spotkania, zatrzymania się, bycia razem, nie w formie protestu, paląc opony, wśród krzyków i wrzasków, lecz w kulturalnej estetyce. Chciałbym zobaczyć ludzi szczęśliwych i zadowolonych - tłumaczył swoją pracę Jerzy Janiszewski.
- Moja interpretacja to swoboda, wolność, nieskrepowanie, spokój i jedność w różnorodności – wyjaśniał podczas pokazu Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
Przyciąga oko
Instalacja spodobała się mieszkańcom Gdańska i turystom.
- Wchodzę w te wstążki, bardzo mi sie podobają, wyciszamy się dzięki temu – mówi Mariola Iwaszko, która przyszła obejrzeć instalację.
- Proste, ale oryginalne – uważają inni turyści.
- To przenikanie sie wstążek budzi optymizm, niech Janiszewski wraca do nas z Hiszpanii – dodają entuzjaści pracy.
Koncert w Madrycie
Po raz pierwszy podobne dzieło, złożone ze zwisających w dół wstążek, artysta wystawił w 1986 w Madrycie, a kilka lat później w Barcelonie.
Janiszewski od 1984 r. mieszka na stałe w Hiszpanii. 60-letni twórca, oprócz znanego na całym świecie znaku graficznego "Solidarności", przygotował też m.in. w 2011 r. logo polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Pracę Janiszewskiego będzie można oglądać do 30 września.
Autor: maz/mz / Źródło: TVN24 Pomorze