Wycliffe Kipkorir Biwot wygrał 19. Maraton Solidarności. Kenijczyk ukończył bieg w 2 godz. 20 min. Wyprzedził między innymi swoich rodaków Juliusa Kiprono Lagata oraz Makau Marka Mungutiego, którzy zajęli kolejne miejsca na podium. Najszybszy Polak, Bartosz Mazerski, dotarł na metę na 6. pozycji.
- Przez większą część trasy prowadził mój rodak Mark Makau Munguti, ale ja się tym specjalnie nie przejmowałem. W maratonie trzeba biec równym tempem i ja się tej zasady trzymałem. Zgodnie z przyjętą taktyką zdecydowałem się zaatakować dopiero na ostatnich dziesięciu kilometrach - powiedział Biwot, zwycięzca maratonu.
W gronie kobiet zwyciężyła Rumunka Elena Daniela Cirlan z czasem 2 godz. 49 min. przed Arletą Meloch która pokonała maraton w 2 godz. 54 min.
Zgłosiło się ponad tysiąc, pobiegło prawie 800
Chęć udziału w maratonie zgłosiło ponad tysiąc zawodniczek i zawodników, jednak ostatecznie trasę z Gdyni przez Sopot i Westerplatte do Gdańska pokonało 778 zawodniczek i zawodników z 21 krajów.
Zgodnie z tradycją Maratonu Solidarności, na linii startu amatorzy stanęli ramię w ramię z profesjonalistami. Na liście byli przedstawiciele czterech kontynentów i 22 państw. W Trójmieście pobiegli m.in. reprezentanci USA, Kenii, Hiszpanii, Chin, Rumunii, Turcji czy Egiptu.
Bieg z historią
Bieg, który obecnie odbywa się na ulicach Gdyni, Sopotu i Gdańska, nie zawsze miał formułę maratonu.
Pierwszy raz impreza odbyła się w 1981 roku, a zawodnicy pokonali dystans pomiędzy pomnikami upamiętniającymi wydarzenia z grudnia 1970 roku w Gdyni i Gdańsku.
W stanie wojennym odbywały się biegi, ale w formie konspiracyjnej. - W 1995 roku po raz pierwszy przeprowadziliśmy zawody na dystansie 42 kilometrów i 195 metrów, i ta formuła obowiązuje do dzisiaj. Maraton Solidarności to historyczny bieg, który ma na celu upamiętnić wydarzenia z sierpnia 1980 roku. Dlatego aspekt sportowy nie jest tak istotny jak jego idea i przesłanie - wyjaśnił wiceprzewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" w Gdańsku Roman Kuzimski.
Zwycięzca 19. Maratonu "Solidarności" otrzyma nagrodę w wysokości 6 tysięcy złotych.
Autor: aja/md/roody / Źródło: TVN24 Pomorze, PAP