Zmarł mężczyzna oskarżony o spowodowanie katastrofy kolejowej w Mostach koło Lęborka – informuje Radio Gdańsk. Sąd Okręgowy w Słupsku po otrzymaniu aktu zgonu umorzył postępowanie w tej sprawie.
Franciszek S. zmarł pod koniec czerwca w Elblągu, gdzie mieszkał – podaje radio. Proces w sprawie katastrofy kolejowej rozpoczął się w marcu. Do wypadku doszło 28 kwietnia 2011 r. Zginęły wtedy 2 osoby, a 25 zostało rannych. Łączna wartość szkód spowodowanych wypadkiem to ok. 42 mln zł.
Nie zatrzymał się na przejeździe
65-letni Franciszek S. to kierowca ciężarówki przewożącej cegły, która zderzyła się z pociągiem TLK relacji Katowice – Gdynia. Wykoleiła się wtedy lokomotywa i cztery wagony. Franciszek S. nie zatrzymał się przed przejazdem kolejowym w Mostach, a tym samym "nie zastosował się do znaku stop, sygnałów świetlnych i akustycznych emitowanych przez samoczynną sygnalizację przejazdową znajdującą się przed niestrzeżonym przejazdem kolejowym i ostrzegającą o zbliżającym się pociągu” – uznała prokuratura.
Groziło mu 8 lat
Kierowca usłyszał zarzut nieumyślnego doprowadzenia do katastrofy w ruchu lądowym. Mężczyzna przyznał się do winy i chciał poddać się karze dobrowolnie, jednak nie zgodziła się na to prokuratura. Franciszkowi S. groziło do 8 lat pozbawienia wolności.
Autor: maz / Źródło: TVN24 Pomorze, Radio Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24 | TVN24