Odnaleziono ciało 32-latka, który skoczył z jachtu do wody na jeziorze Bełdany

Akcja poszukiwawcza mężczyzny, który wskoczył z jachtu do jeziora Bełdany (9.06.2023 rok)
Bełdany. Akcja poszukiwawcza mężczyzny, który skoczył do wody i nie wypłynął
Źródło: kpt. Robert Szafranek, dowódca JRG w Piszu

W jeziorze Bełdany (woj. warmińsko-mazurskie) odnaleziono w niedzielę ciało 32-letniego mężczyzny z Legionowa, poszukiwanego od piątku po tym, jak skoczył z jachtu do wody i nie wypłynął. Ratownicy pomogli wcześniej dwóm rodzinom, które wpadły do wody po wywrotce żaglówki. 

W piątek (9 czerwca) późnym popołudniem na jeziorze Bełdany, w okolicach miejscowości Kamień, 32-latek z Legionowa płynął żaglówką z innymi osobami.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że wskoczył do wody popływać i nie wypłynął - przekazała nadkomisarz Anna Szypczyńska z piskiej policji. Jak dodała, sternik jachtu był trzeźwy.

Służby szukają mężczyzny przy pomocy sonaru
Służby szukają mężczyzny przy pomocy sonaru
Źródło: kpt. Robert Szafranek, dowódca JRG w Piszu 
Mężczyzna wskoczył do wody popływać i nie wypłynął
Mężczyzna wskoczył do wody popływać i nie wypłynął
Źródło: kpt. Robert Szafranek, dowódca JRG w Piszu 

Akcję ratunkową prowadzili ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, karetka wodna i strażacy, w tym grupa wodno-nurkowa z Mrągowa. Płetwonurek MOPR zszedł na około godzinę pod wodę, ale nie znalazł mężczyzny, potem działania przejęła straż pożarna.

Czytaj też Trzy akcje ratunkowe na Zatoce Gdańskiej, utonął 46-latek

Akcja poszukiwawcza mężczyzny, który wskoczył z jachtu do jeziora Bełdany (9.06.2023 rok)
Akcja poszukiwawcza mężczyzny, który wskoczył z jachtu do jeziora Bełdany (9.06.2023 rok)
Źródło: Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe

Odnaleziono ciało mężczyzny

Po dwóch godzinach akcja ratownicza zmieniła się w poszukiwawczą. Po zmroku została przerwana i wznowiona w sobotę rano.

W akcji brali udział strażacy z Rucianego-Nidy oraz z Giżycka, wyposażeni w sonar do poszukiwań. Nie przyniosła ona jednak rezultatu. Jak przekazała straż pożarna w Piszu, służby przerwały w sobotę wieczorem poszukiwania mężczyzny.

Piątkowe i sobotnie poszukiwania przez służby nie przyniosły rezultatu, udało się to dopiero w niedzielę.

"W niedzielę o godz. 15.54 na wysokości miejscowości Kamień nurek z Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Mrągowa podjął z głębokości 15 metrów ciało mężczyzny. Policja potwierdziła tożsamość. Tym samym działania poszukiwawcze zostały zakończone. Trwa transport ciała do brzegu" - podał rzecznik warmińsko-mazurskich strażaków Grzegorz Różański.

Czytaj też Bezpieczeństwo nad wodą. "Nie wchodźmy po alkoholu do wody. Przez to jest najwięcej utonięć"

Przewróciła się żaglówka, dwie rodziny wpadły do wody 

Inne zdarzenie na jeziorze Bełdany miało miejsce w sobotę (10 czerwca) około południa. Przewróciła się żaglówka, którą płynęły dwie rodziny. Na pokładzie - jak przekazała nadkomisarz Anna Szypczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Piszu - znajdowały się dwie rodziny, łącznie siedem osób.

- Jacht przewrócił się na skutek gwałtownego podmuchu wiatru. Do wody wpadły cztery osoby dorosłe i troje dzieci. To turyści z Łodzi. Wszyscy cali i zdrowi wciągnięci zostali z wody - przekazała policjantka.

Wywrócił się jacht, siedem osób, w tym troje dzieci, wpadło do wody
Wywrócił się jacht, siedem osób, w tym troje dzieci, wpadło do wody
Źródło: KPP w Piszu

Jak dodała, wszyscy dorośli byli trzeźwi, ale tylko dzieci miały na sobie kapoki.

1006N142X MSPIR
Ratownik wodny o tym, jak skutecznie nieść pomoc tonącym
Źródło: TVN24

Policja apeluje o bezpieczeństwo i rozsądek

Bełdany są w sezonie jednym z najbardziej popularnych wśród żeglarzy i zatłoczonych mazurskich jezior. Policja apeluje do wypoczywających nad wodą o bezpieczeństwo i rozsądek.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: