Na plaży w Orzechowie, kilka kilometrów od Ustki znaleziono ciało. Prokuratura p południu potwierdziła, że to poszukiwana od niedzieli 7-latka. Zwłoki zidentyfikowali rodzice dziecka.
Pięć kilometrów od Ustki, na plaży w Orzechowie znaleziono ciało. - Dostaliśmy informacje od osób, które spacerowały na plaży o tym, że znaleziono zwłoki. Na miejscu pracują już policjanci policja i prokurator - informował około godz. 13 kom. Robert Czerwiński ze słupskiej policji.
W czwartek po południu śledczy potwierdzili, że jest to ciało 7-letniej Nikoli, która zaginęła w niedzielę na plaży w Ustce. Dziewczynka miała wejść do wody razem z ojcem tylko na chwilę, ten jednak w pewnym momencie miał ją na chwilę stracić z oczu. Gdy się odwrócił, córki już nie było. Obowiązywał wtedy zakaz kąpieli.
Śledczy prowadzą w tej sprawie postępowanie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.
Poszukiwania 7-latki
O zaginięciu 7-latki na plaży w Ustce policja dostała informację w niedzielę o godzinie 14.30. Okazało się, że wcześniej przez dwie godziny opiekunowie szukali dziecka na własną rękę, dopiero kiedy nie było efektów, zostały powiadomione służby.
Dziewczynki przez kilkadziesiąt godzin w niedzielę i poniedziałek na wodzie szukali ratownicy WOPR, strażacy, służby SAR, płetwonurkowie. Policja przeczesywała rejon plaży w Ustce i okolicach. Bez efektów. Ze względu na trudne warunki akcję poszukiwawczą na morzu zakończono we wtorek.
Mimo przerwania akcji poszukiwawczej policja cały czas pracuje nad sprawą. - Przesłuchujemy świadków, ustalamy okoliczności. Ktoś ewidentnie zawinił i my musimy się dowiedzieć kto, w zależności od ustaleń będą dalsze kroki procesowe - mówił kom. Czerwiński.
Zobacz relacje z poszukiwań:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Roman Jocher/PAP