Jacek Kurski odpowiada Wałęsie: urocze, ale groteskowe

Wałęsa panikuje - uważa Jacek Kurski
Kurski o przemówieniu Wałęsy
Źródło: tvn24
Lech Wałęsa w trakcie obchodów 45. rocznicy Grudnia '70 odniósł się do zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego i zadeklarował, że znów jest gotów "poprowadzić bój". Obecny na sali wiceminister kultury Jacek Kurski przemówienia wysłuchał i stwierdził: to urocze, ale groteskowe.

Były prezydent w trakcie przemówienia z okazji 45. Rocznicy Grudnia '70 w Gdańsku odniósł się m.in. do tego, co dzieje się wokół Trybunału Konstytucyjnego, i zapewnił, że "jeśli nie zrozumiemy, że trójpodział władzy jest niezbędny, będzie musiał jeszcze raz stanąć na czele i poprowadzić ten bój".

Przemówienia w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku, gdzie odbywają się rocznicowe uroczystości, wysłuchał wiceminister kultury Jacek Kurski i już po zakończeniu części oficjalnej komentował je w rozmowie z reporterką TVN24.

- Urocze, ale groteskowe, nie powinien Lech Wałęsa wykorzystywać 45. rocznicy Grudnia '70 do wynurzeń o charakterze kabaretowym - ocenił Kurski.

- To rząd Prawa i Sprawiedliwości jest depozytariuszem tych nadziei, które legły u podstaw buntu ludzi w grudniu 1970 r., w sierpniu 1980 i w sercach 10 mln członków Solidarności. (...) Nie każdy dzisiaj w Polsce może zarabiać dziesiątki tysięcy dolarów na wykładach zagranicą jak Lech Wałęsa, nie każdy może sobie przyznać co roku 50 tys. nagrody jak Bogdan Borusewicz, ludzie muszą ciężko pracować, a byli do tej pory w kraju, który był źle rządzony - podkreślił wiceminister.

"Złodzieje wszczynają bunt"

Choć były prezydent nie wypowiadał się w kwestii wyborczych obietnic Prawa i Sprawiedliwości, Jacek Kurski uznał, że Lech Wałęsa jest przeciwnikiem proponowanych przez rząd reform.

- Nie wiem, czemu Lechowi Wałęsie przeszkadza 500 złotych na dziecko, czemu przeszkadza obniżenie wieku emerytalnego, czemu nie chce, żeby ludzie mieli więcej pieniędzy, a Polska była uczciwym krajem. To już jego problem - powiedział.

Zdaniem Kurskiego słowa Lecha Wałęsy są wyrazem zupełnie niepotrzebnej paniki.

- Solidarność i ludzie Solidarności pokładają wielkie nadzieje w rządzie i nie ma najmniejszych powodów do wszczynania takiej histerii i paniki, jaką wszczynał tutaj Lech Wałęsa - podkreślił. - Polska idzie w dobrą stronę, a ci, którzy stracą, bo do tej pory Polskę okradali, wszczynają wściekły bunt - dodał.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: md/i / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: