Lipscy policjanci interweniowali podczas imprezy z okazji osiemnastych urodzin, zorganizowanej w jednej z miejscowości na terenie powiatu. W spotkaniu uczestniczyły osoby kibicujące różnym klubom sportowym, co stało się źródłem konfliktu.
"Z relacji świadków wynika, że jeden z mężczyzn był niezadowolony z wypowiedzi na temat jego klubu sportowego. Doszło do wymiany zdań, która przerodziła się w agresję. W pewnym momencie zadzwonił po swoich znajomych - fanatyków klubu sportowego, któremu kibicują. Mężczyźni przyjechali w kominiarkach na głowach na miejsce i pobili czworo uczestników imprezy" - relacjonuje w komunikacie młodszy aspirant Karolina Mendyk z Komendy Powiatowej Policji w Lipsku.
Podczas interwencji na miejscu imprezy zatrzymanych zostało pięciu mężczyzn. Wszyscy są mieszkańcami powiatu lipskiego, mają od 18 do 20 lat.
Mogli uczestniczyć w nielegalnych ustawkach
"W trakcie przeszukania w miejscach ich zamieszkania ujawniono emblematy klubowe oraz ochraniacze na szczękę, co wyraźnie wskazywało, że osoby te wywodzą się ze środowiska pseudokibiców i mogli uczestniczyć w nielegalnych ustawkach kibicowskich. Ponadto u jednego z mężczyzn znaleziono środki odurzające" - opisuje mł. asp. Mendyk.
Czterech zatrzymanych usłyszało zarzuty pobicia. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny. Mają także zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.
Dodatkowo jeden z podejrzanych odpowie także za posiadanie środków odurzających.
Występek o charakterze chuligańskim
Policja przypomina, że za pobicie grozi kara do trzech lat więzienia. Jeśli jednak sprawca działa wspólnie z innymi osobami i dojdzie do eskalacji przemocy, sąd może orzec surowszą karę.
Prokurator uznał, że działanie czwórki mężczyzn było występkiem o charakterze chuligańskim. Jak wyjaśnia mł. asp. Mendyk, przesłankami do przyjęcia takiej kwalifikacji było to, że podejrzani są powiązani ze środowiskiem pseudokibiców, a ich zachowanie miało związek z przynależnością klubową.
W takiej sytuacji sąd wymierza karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.
"Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań" - zapowiada mł. asp. Mendyk.
Autorka/Autor: kk/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Lipsku