W Gryfinie spłonęła hala magazynowa z węglem drzewnym. Nad okolicą było bardzo duże zadymienie. Policja bada przyczyny
12 godzin trwała akcja gaśnicza na terenie firmy w Gryfinach. Jak przekazał nam starszy kapitan Tomasz Kubiak z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, akcji gaśniczej towarzyszyło bardzo duże zadymienie i stąd była ona trudna.
Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie zginął – jeden z pracowników podtruł się dymem.
Jak poinformował nas Tomasz Włodarczak - przedstawiciel firmy Gryfskand, na terenie której wybuchł pożar, spłonęło około 1700 ton brykietu drzewnego i magazyn, w którym materiał był składowany. Nieznane są przyczyny zaprószenia ognia – będzie to wyjaśniać policja.
Udało się uratować pozostałe budynki na terenie firmy.
Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24