Do groźnie wyglądającego zderzenia doszło w Gostomiu (woj. pomorskie). 12-latek wyjeżdżając z posesji na quadzie, wjechał wprost pod koła auta prowadzonego przez 17-latka. Młodszy z chłopców został przetransportowany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do wypadku z udziałem quada i samochodu osobowego doszło w niedzielę (6 listopada) w miejscowości Gostomie.
- Na miejscu mundurowi przesłuchali świadków, wykonali dokumentację fotograficzną oraz oględziny miejsca wypadku - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik kościerskiej policji.
Policjanci ustalili również, że żaden z kierujących nie posiadł uprawnień do kierowania pojazdami, którymi się poruszali. Co więcej, quad nie powinien znajdować się na drodze publicznej, bo nie był zarejestrowany.
Policja: 12-latek na quadzie nie ustąpił pierwszeństwa
- Ze wstępnych informacji wynika, że 12-letni kierowca quada, podczas wyjeżdżania z posesji nie udzielił pierwszeństwa przejazdu 17-letniemu kierującemu toyotą, co spowodowało zderzenie - mówi Piotr Kwidziński.
Obrażenia młodszego z chłopców były na tyle poważne, że na miejsce skierowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Teraz sprawą wypadku zajmie się sąd rodzinny. Jak informuje policja, jako sprawcę wskazano 12-latka. 17-latek odpowie za prowadzenie samochodu bez odpowiednich uprawnień.
Źródło: Pomorska Policja
Źródło zdjęcia głównego: Pomorska Policja