Grupa Nurków Minerów 8. Flotylli Obrony Wybrzeża zdetonowała we wtorek minę morską z czasów II wojny światowej, która zalegała przy wejściu do portu w Gdyni. Wybuch był cichy, ale spowodował wstrząsy odczuwalne nie tylko w Śródmieściu.
Mina pochodząca z okresu II wojny światowej została zneutralizowana około trzech mil morskich od brzegu w Zatoce Gdańskiej - przekazał komandor podporucznik Grzegorz Lewandowski, rzecznik prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Jednostki Marynarki Wojennej odstraszały wcześniej ryby i ptaki od miejsca detonacji. Neutralizację miny przeprowadzono kilka minut po godzinie 12. Wybuch był cichy, ale spowodował lekkie wstrząsy nie tylko w Śródmieściu, a fala uderzeniowa dotarła do plaży. Operacja unieszkodliwiania niewybuchu trwała cztery godziny.
Ograniczenia w Trójmieście
Urzędnicy poinformowali, że niewybuch "posiada ładunek o ogromnej sile rażenia", dlatego na czas prowadzenia działań związanych z jego neutralizacją Marynarka Wojenna wyznaczyła strefę bezpieczeństwa o promieniu niemal 11 kilometrów. Obejmuje ona linię brzegową od Rewy aż po Westerplatte w Gdańsku.
W Gdyni od rana obowiązywał szereg obostrzeń. Wprowadzono m.in. zakaz wchodzenia do morza na całej długości linii brzegowej miasta. Wyznaczono strefę "rażenia odłamkami w wypadku niekontrolowanego wybuchu miny". Obejmowała ona m.in. plażę w Śródmieściu, okolice Basenu Żeglarskiego i fragment terenu przyległego do Al. Jana Pawła II w rejonie Uniwersytetu Morskiego i Akwarium Gdyńskiego.
W strefie rażenia obowiązywał zakaz przemieszczania się po otwartej przestrzeni, a także zakaz opuszczania budynków oraz podchodzenia do okien.
Bezwzględny zakaz kąpieli obowiązywał również w Sopocie, Gdańsku i w Rewie. W Gdańsku zamknięte były plaże od wejścia 34 do wejścia 78, molo w Brzeźnie, wejście i falochron zachodni, a także bulwar i plaża na Westerplatte. Ponadto nie można było pływać jachtami od Rewy po Westerplatte, a także przebywać na pokładach jednostek zacumowanych w gdyńskiej marinie. Teren przy trójmiejskich plażach był patrolowany przez policję, Straż Miejską, Wojska Obrony Terytorialnej oraz WOPR. Urzędnicy apelowali do mieszkańców o zastosowanie się do obostrzeń oraz stosowanie się do poleceń służb, biorących udział w zabezpieczeniu przebiegu operacji.
Mina na dnie gdyńskiego portu
Niewybuch odnaleźli w marcu pracownicy Urzędu Morskiego w Gdyni w trakcie wykonywania kontrolnych pomiarów hydrograficznych akwenu podejściowego do Basenu Żeglarskiego w Porcie Gdynia. Była to niemiecka mina morska z okresu II wojny światowej.
Jak podaje Urząd Morski w Gdyni, mina miała ok. 180 cm długości i 66 cm szerokości, ważyła 987 kg. Według specjalistów z Marynarki Wojennej, posiadała materiał wybuchowy o sile około 1000 TNT (ekwiwalent trotylowy).
Źródło: PAP