Fregata rakietowa ORP Pułaski wypłynęła we wtorek rano z portu wojennego w Gdyni, aby po raz trzeci, po 11 latach, dołączyć do elitarnego Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 1. Załoga zobaczy rodzinę i znajomych dopiero w czerwcu.
- Dzisiaj żegnamy fregatę rakietową ORP Pułaski, która wypływa w długi, kilkumiesięczny rejs. Będzie operować w dużym zespole okrętów natowskich SMNG 1 – opowiada kmdr ppor. Radosław Pioch, rzecznik prasowy 3. Flotylli Okrętów.
Zadaniem zespołu będzie zabezpieczenie strategicznych szlaków komunikacyjnych. Planowany powrót okrętu to czerwiec. Załogę żegnały rodziny i przyjaciele.
Misja na rocznicę
- Warto podkreślić, że ta kolejna misja naszego okrętu przypada w roku, w którym będziemy obchodzić 20. rocznicę przystąpienia Polski do NATO. Każdy nasz udział w tego typu operacjach jest dla nas bardzo ważny, ponieważ mamy dzięki temu okazję do zbierania kolejnych doświadczeń - dodaje kmdr ppor. Pioch.
Stały Zespół Okrętów NATO Grupa 1 - SNMG1 (Standing NATO Maritime Group 1) operuje obecnie w rejonie akwenu Morza Bałtyckiego i tworzą go na razie jednostka flagowa zespołu amerykański niszczyciel USS Gravely i niemiecki zbiornikowiec FGS Spessart. Teraz dołączy do nich ORP Pułaski.
- Okręty wchodzące w skład SNMG1 mogą się przemieszczać na inne akweny, w tym Morze Północne i Atlantyk. Nie jest wykluczone, że miejscem operacji będzie też Morze Śródziemne - wyjaśnił Pioch.
SNMG-1 to jeden z dwóch stałych zespołów okrętowych Sojuszu Północnoatlantyckiego, w których skład wchodzą wyselekcjonowane niszczyciele i fregaty państw członkowskich. Szkielet zespołu stanowią jednostki z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii, do których cyklicznie dołączają okręty z Belgii, Danii, Portugalii, Hiszpanii i Polski.
Natowska elita
Elitarny zespół utrzymywany jest w najwyższym stopniu gotowości bojowej i przeznaczony jest do natychmiastowego reagowania w sytuacjach kryzysowych, operacjach pokojowych i w wypadku wojny. W ramach swoich zadań okręty monitorują żeglugę, kontrolują podejrzane jednostki, prowadzą akcje blokadowe oraz ewakuują zagrożoną ludność, a także stanowią bazę dla piechoty morskiej i jednostek specjalnych wykonujących zadania w głębi lądu. Jednostki operują na Atlantyku oraz na wszystkich akwenach europejskich.
Na ORP Pułaski służy ponad 200 marynarzy. Załogę zaokrętowanego na pokładzie fregaty śmigłowca SH-2G stanowi zaś dwóch pilotów oraz nawigator-operator systemów poszukiwawczo-uderzeniowych.
Wraca po 11 latach
Dla marynarzy fregaty rakietowej ORP Pułaski będzie to trzecie wejście do stałego zespołu fregat Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wcześniej jednostka ta operowała w składzie zespołu w 2006 i 2008 roku. W sumie polskie okręty brały udział w takich operacjach 16 razy.
W 2016 r. zadania w bliźniaczym Stałym Zespole Okrętów NATO Grupa 2 realizowała załoga ORP Kościuszko.
Marynarka Wojenna RP regularnie wysyła również swoje jednostki do operującego głównie na Bałtyku, Morzu Północnym i Atlantyku Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej Grupa 1 (SNMCMG1). Polskie niszczyciele min należały do niego już 12 razy, a dwukrotnie okrętem dowodzenia tego zespołu był ORP Czernicki.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24