Wszystko działo się kilka tygodni temu - 14 września. Katka położyła się i nie mogła sama wstać.
- Samemu ciężko podnieść 5-tonowego słonia. Pielęgniarze poprosili w końcu o pomoc strażaków. W takich sytuacjach są po prostu niezastąpieni - mówi Emilia Salach, rzeczniczka Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
Jak mówi, to niecodzienna sytuacja, ponieważ słonie nawet śpią na stojąco. Długie leżenie może uszkodzić serce i płuca tych zwierząt.
Pomagała podczas akcji
Na miejsce przyjechały dwa zastępy, ze sprzętem do podnoszenia... samochodów i wagonów kolejowych.
- Pod Katkę podłożyli specjalną poduchę pneumatyczną i zaczęli ją podnosić. Kiedy była już w pozycji półsiedzącej poderwała się i wstała sama - opowiada Salach.
Jak się okazało, słonica bardzo pomagała podczas całej akcji. - Słonie to bardzo mądre zwierzęta. Katka współpracowała z opiekunami i strażakami. Podjadała smakołyki, które dawały jej energię. W jej oczach było widać, że chce wstać - wspomina rzeczniczka.
"To starsza pani, musiała odpocząć"
Jak zapewniają pracownicy gdańskiego zoo, Katka czuje się dobrze, a wrześniowa niemoc była spowodowana złym dniem.
- Słonie, tak jak ludzie, bardzo często odczuwają zmianę temperatur, nie lubią wilgotności i spadków ciśnienia. Katka to starsza pani. Najwidoczniej tamtego dnia odczuła, że w aurze coś się zmienia i chciała odpocząć - tłumaczy Emilia Salach.
Katka to afrykańska słonica. Ma już 50 lat. - W naszym zoo jest jeszcze Wika. Jest trochę młodsza od Katki, ale też zbliża się do 50-tki. Słonie żyją do 50-60 lat - mówi Salach.
Okazało się, że słonice zostały zabrane z cyrku. - Na razie obie czują się bardzo dobrze. Obserwujemy je i cieszymy się każdym dniem - podsumowuje kobieta.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Zoo Gdańsk