Archeologiczny skarb odkryty na budowie. "Ta łódź może mieć nawet ponad 500 lat"

Wrak jest świetnie zachowany
Wrak jest świetnie zachowany
Źródło: Invest Komfort
W Gdańsku natrafiono na dobrze zachowaną kilkusetletnią łódź. Znajduje się ona w pobliżu Motławy i Muzeum II Wojny Światowej. W miejscu, gdzie mają powstać luksusowe apartamenty.

Archeolodzy odkryli wrak łodzi przed kolejnym etapem budowy osiedla przy zbiegu ulic Stara Stocznia i Wałowej w Gdańsku. – Mogła tu spoczywać nawet od kilkuset lat – przekazuje przedstawiciel inwestora.

Jednostka ma 18 metrów i jest łodzią płaskodenną, co świadczy, że była prawdopodobnie wykorzystywana do transportu towarów. Leżała na dnie kanału. Wykonano ją z drewna sosnowego i dębowego.

– Odnaleźliśmy ją na początku lipca i później przez miesiąc odkopywaliśmy. Zabezpieczyliśmy próbki, opisaliśmy i znów zatopiliśmy, by nie niszczała – relacjonuje nam Katarzyna Kaczyńska z pracowni archeologiczno-architektonicznej LUX ARCHE.

Szukają odpowiedzi

Teraz naukowcy czekają na wyniki badań próbek. Na podstawie analizy przekroju słojów z próbek drewna wykorzystanego do budowy łodzi będzie można określić z dużą dokładnością, z którego wieku pochodzi jednostka. Będą one gotowe prawdopodobnie w połowie września.

Kaczyńska ostrożnie ocenia, że łódź pochodzi z XVI wieku.

– To może być najlepiej zachowana średniowieczna łódź – twierdzi prof. Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańsk i ceniony znawca historii szkutnictwa. Datuje on wrak na drugą połowę XV wieku.

Wciąż pojawia się jednak wiele pytań – podobne łodzie były większe, powyżej 20 metrów. Nie odsłonięto także zewnętrznych ścian kadłuba, bo pojawiły się wątpliwości, czy wrak się nie rozłoży. Szczegóły budowy i użytych technik oraz materiałów szkutniczych pomogą historykom w znalezieniu odpowiedzi na wiele nurtujących ich kwestii, co do przeznaczenia łodzi i tego, czy leżała w średniowiecznym kanale, czy już w później wybudowanej fosie bastionu.

Wydobędą ją wkrótce

O tym, jaka przyszłość czeka wrak, zdecyduje pomorski konserwator zabytków. Łódź na pewno będzie musiała zostać wydobyta, bo ma stanąć tam budynek. Prawdopodobnie trafi do któregoś z gdańskich muzeów – podejrzewa Kaczyńska. Archeolożka nie kryje satysfakcji ze znaleziska. – Rzadko znajdujemy takie rzeczy, takiej wielkości i tak dobrze zachowane – mówi.

W miejscu znalezienia wraku, które znajduje się w pobliżu brzegu Motławy i Muzeum II Wojny Światowej, w marcu 2014 roku firma Invest Komfort rozpoczęła budowę osiedla apartamentowców. W otwartym konkursie wyłoniono jego nazwę - Brabank, co jest skrótem od niemieckiego słowa "bragebank". Oznacza ono urządzenie służące do naprawy kadłubów statków. Nazwa nawiązuje do przeszłości tego miejsca, gdzie przed wiekami funkcjonowała stocznia remontowa i pochylnie do wyciągania statków.

Inwestor przekonuje, że znalezisko nie wpłynie na plany budowy apartamentowca.

Autor: eŁKa/gp/kwoj / Źródło: TVN24 Pomorze/trojmiasto.pl

Czytaj także: