Gdańska prokuratura oskarżyła dwóch obywateli Bułgarii - Nikolaya Z. i Zvezdelina O. o zmuszanie do prostytucji trzech kobiet. Mężczyźni zostali zatrzymani rok temu podczas akcji strażników granicznych.
Bułgarzy zostali zatrzymani 20 grudnia ubiegłego roku w Kębłowie w pobliżu Wejherowa. Podczas akcji straży granicznej padły strzały, nie wiadomo jednak, kto i do kogo strzelał. Zatrzymano wtedy pięciu mężczyzn. Po przesłuchaniu trzech z nich zostało zwolnionych.
Odpowiedzą za handel ludźmi i zmuszanie do prostytucji
Prokuratura postawiła zarzuty dwóm obywatelom Bułgarii, którzy już wcześniej byli obserwowani. Początkowo obaj trafili do aresztu. Teraz sprawa trafi do sądu.
- Jednemu z mężczyzn Nikolayowi Z. zarzuca się handel ludźmi w stosunku do jednej Bułgarki i czerpanie korzyści z jej prostytucji. Grozi mu teraz kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności - informuje Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka gdańskiej Prokuratury Okręgowej.
Jak dodaje, drugi mężczyzna oskarżony jest o czerpanie korzyści majątkowych z prostytucji trzech kobiet. – Mężczyzna złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Sąd w tym przypadku zrezygnował z aresztu i zgodził się na 10 tys. zł poręczenia majątkowego, obwarowanego jednak zakazem opuszczania kraju oraz dozorem policyjnym połączonym z zakazem opuszczania miejsca pobytu – wyjaśnia Wawryniuk.
- Obaj przyznali się do czerpania korzyści majątkowej z prostytucji kobiet - relacjonuje prokurator.
Kobietę porwano w Bułgarii
Jak ustalili śledczy mężczyźni mieli wykorzystywać trzy kobiety. Dwie z nich przyjechały do Polski w roku 2012, według zeznań godziły się na to, że będą uprawiały prostytucję. - Trzecia z kobiet w 2009 roku została uprowadzona z Bułgarii przez dwóch mężczyzn i przywieziona do Polski. Była zmuszona do uprawiania prostytucji. Jesienią 2013 roku kobietę przejął, również w celu uprawiania przez nią prostytucji, Nikolay Z. wykorzystując jej krytyczne położenie i bezbronność – mówi Wawryniuk.
Nikolay Z. miał "kupić" kobietę pod koniec listopada, Zvezdelin miał wozić ją i dwie pozostałe swoim samochodem na miejsce, gdzie świadczyły usługi oraz odbierać je stamtąd.
- Śledztwo dotyczące mężczyzny, który przekazał Nikolayowi Z. kobietę będącą ofiarą handlu ludźmi zostało skierowane do odrębnego postępowania – tłumaczy Wawryniuk.
Tu doszło do zatrzymania:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24