Strzelnica-bus, który od kilku dni stoi w Gdańsku w pobliżu najważniejszych lokalnych zabytków budzi poruszenie wśród mieszkańców Gdańska. Kierowca pojazdu otrzymał już mandat za złamanie przepisów i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, niedługo zniknie z parceli.
Autokar-strzelnica, usytuowany w bezpośrednim sąsiedztwie Bazyliki Mariackiej w Gdańsku, na terenie dawnych Ław Mięsnych od kilku dni budzi niezadowolenie i sprzeciw mieszkańców.
Na jego temat, w swoich social mediach, wypowiedział się m.in. poseł KO Piotr Adamowicz, który pojawienie się autokaru uważa za skandal.
Większość ulic Głównego Miasta jest bowiem objęta Strefą Ograniczonej Dostępności, a to oznacza, że mogą wjechać do niej jedynie mieszkańcy i lokalni przedsiębiorcy na podstawie specjalnych identyfikatorów.
Wyjątek od tej reguły stanowią goście hoteli działających na Głównym Mieście. Ci muszą wykazać jednak, że rzeczywiście są zameldowani w danym hotelu na czas pobytu. Właściciel busa takiego identyfikatora nie posiada. Jak informuje oficjalny portal Miasta Gdańska, bus zaparkował na posesji, należącej do prywatnego właściciela, który podpisał umowę dzierżawy gruntu z właścicielem "Strzelnicy".
- 7 czerwca br. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni wydał decyzję odmowną na wniosek o wydanie identyfikatora uprawniającego do wjazdu do Strefy Ograniczonej Dostępności. Wnioskodawca odebrał pismo osobiście. Mimo to autobus wjechał na teren Strefy Ograniczonej Dostępności i zaparkował przy ul. Św. Ducha - informuje Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
W konsekwencji Straż Miejska w Gdańsku ukarała kierowcę pojazdu mandatem. Za tego typu wykroczenia maksymalna wysokość kary wynosi 5 tys. oraz 8 pkt karnych.
Ponadto w sprawie mobilnej strzelnicy z właścicielem działki, na której stanął pojazd, rozmawiał zastępca prezydent Gdańska ds. usług komunalnych Piotr Kryszewski.
- Ustalono, że w trybie pilnym umowa dzierżawy terenu zostanie rozwiązana. Autobus powinien więc zniknąć z Głównego Miasta w najbliższych dniach – informuje magistrat.
Powrócą Ławy Mięsne?
Gdańszczanie liczą, że na tym terenie uda się odtworzyć Ławy Mięsne, które w tym miejscu znajdowały się do 1945 roku. Uległy zniszczeniu w czasie walk o miasto między uciekającymi nazistami a Armią Czerwoną. Jak informuje Monika Nkome Evini, menadżer Śródmieścia Gdańska kilka miesięcy temu odbyło się spotkanie dotyczące koncepcji mądrego zagospodarowania działki.
W 2020 roku planowano, by w odbudowanym budynku powstała "megarestauracja", zajmująca nawet tysiąc metrów kwadratowych.
Źródło: Gdańsk.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Wittman/www.gdansk.pl