Z brązowym medalem wracają z olimpiady kulinarnej w Niemczech dwaj wejherowianie. Trzecie miejsce ex aequo zdobyli w rzeźbieniu w owocach i warzywach, czyli w carvingu. Dzieła wykonali m.in. z arbuzów, melonów i dyni.
Olimpiada kulinarna odbywa się od 5 do 10 października w Erfurcie. Biorą w niej udział zawodnicy z 54 krajów, w tym blisko setka z Polski. Na razie jednak tylko dwóm Polakom udało się stanąć na kulinarnym podium.
Dla Grzegorza Gniecha (o którym pisaliśmy już na portalu tvn24.pl) i Pawła Sztenderskiego był to debiut na zawodach tej rangi.
- W zeszłym roku wygrałem wszystkie zawody ogólnopolskie, w których startowałem. Grzegorz w tym roku wygrał już Puchar Polski - mówi Paweł Sztenderski. - Postanowiliśmy więc swoje umiejętności skonfrontować z najlepszymi na świecie - dodaje.
48 godzin bez snu
Mistrzowie carvingu reprezentowali nasz kraj w kategorii "Kuchnia zimna - rzeźba artystyczna". Polacy cięli i rzeźbili m.in. w arbuzach, melonach i dyniach.
- Pracowaliśmy 48 godzin bez spania. Trzymały nas kawa i duże emocje - opowiada Grzegorz Gniech.
Złoto w Erfurcie zdobyli ex aequo reprezentanci Tajwanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i USA.
- Nasz sukces smakuje jednak tym bardziej, że cały nasz wyjazd na olimpiadę oraz wszelkie przygotowania finansowaliśmy z własnych pieniędzy, bez jakiegokolwiek sponsora - zaznacza Grzegorz Gniech. - Mam nadzieję, że za dwa lata uda nam się pozyskać sponsorów na wyjazd na Mistrzostwa Świata, które odbędą się w Luksemburgu - dodaje.
Azjatycka sztuka
Carving to sztuka rzeźbienia w warzywach i owocach. Powstała ponad tysiąc lat temu w krajach azjatyckich. Do Europy zawitała w 2004 roku i zyskuje coraz większą rzeszę amatorów.
Carving stał się również dyscypliną na kulinarnych Mistrzostwach Świata, Mistrzostwach Europy oraz na Olimpiadzie Kulinarnej.
Autor: maz/mz/k / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Carving-Gniech