Na plaży w Darłowie jest ranny ptak. Wygląda jak pingwin. Policjanci takie dostali zgłoszenie, więc pojechali na plażę. Ptaka znaleźli, tyle że "pingwin" okazał się naszą rodzimą mewą.
Policjanci ze Sławna otrzymali nietypowe zgłoszenie. Kilka dni temu zadzwoniła do nich kobieta, która była przekonana, że widzi na darłowskiej plaży rannego pingwina.
Trzeba było to sprawdzić. Dlatego na miejsce pojechał patrol. I rzeczywiście. W miejscu, które wskazywała kobieta znajdował się ptak. Nie był to jednak pingwin, a... mewa. W dodatku zupełnie zdrowa.
- Pani najwyraźniej coś się przewidziało. Nie rozpoznała tego ptaka. Intencja była dobra i kobieta naprawdę była przeświadczona, że zwierzę potrzebuje pomocy. Dlatego w tym wypadku policjanci nawet nie udzielili pouczenia - opowiada Łukasz Ochędalski ze sławieńskiej policji.
"Leży pod schodami i syczy"
Sezon się dopiero rozkręca a wraz z nim i zgłaszający. W wakacje nietypowe interwencje to niemal chleb powszedni. - Ostatnio ktoś zadzwonił i twierdził, że na jego posesji pod schodami leży wielki wąż i syczy - mówi Ochędalski.
Brzmi kuriozalnie, ale rzeczywiście policjanci znaleźli pod schodami węża. - Na szczęście to był tylko zaskroniec, ale wyjątkowo długi, bo miał co najmniej metr długości. Zaskrońce nie są jadowite, ale nieproszonego gościa wywieziono do lasu, żeby już nie straszył gospodarzy - dodaje Ochędalski.
Zwierzaki w oku fotopułapki:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia