Archeolodzy znów mają czym się pochwalić. Tym razem podczas prac w Dąbiu koło Bytowa znaleźli ślady osadnictwa z pradziejów.
- Odkryto, nieznane wcześniej cmentarzysko z tzw. fazy wielkowiejskiej (750-550 p.n.e), czyli schyłku kultury łużyckiej i początków kultury pomorskiej. Jest to nekropolia grobów ciałopalnych popielnicowych i jamowych - mówi Agnieszka Krzysiak, kierownik badań archeologicznych.
Znaleźli urny z prochami
Jak twierdzą badacze, niektóre pochówki złożono w imponujących obstawach kamiennych z łupanych płyt piaskowca i granitu. - W grobach znaleziono urny z prochami i pozostałościami kości. W niektórych przypadkach były tam również przedmioty codziennego użytku np. czarka i dzbanuszek - mówi Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Słupsku.
Cmentarzysko znajduje się na obszarze liczącym około 14 arów. Znaczna część tego terenu została już zbadana. Na razie wstrzymano budowę domów w tym miejscu. Już wiadomo część prac zaplanowano na wiosnę przyszłego roku. - To znalezisko jest wyjątkowe dla Ziemi Bytowskiej. Dawno już, może jeszcze przed wojną, nie odkryto cmentarzyska z tego okresu tak dobrze zachowanego i z taką dużą ilością obiektów - mówi Krzysiak.
Trafią do muzeum
Teraz wszystkie zabytki trzeba wyciągnąć z ziemi i odpowiednio zabezpieczyć. Po opracowaniu będą mogły trafić do muzeum. Ale okazuje się, że to niejedyne znalezisko w Dąbiu. Niespełna 30 m od osady z czasów wpływów rzymskich natrafiono na ślady osad produkcyjnych z dymarkami, czyli piecami do wytapiania żelaza. - Były tam też duże piece paleniskowe. Pochodzą one z okresu od wczesnej epoki żelaza (ok 750 p.n.e) do XII w.n.e. - dodaje Krzysiak.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Archeoptics - Tomasz Zielenkiewicz