Starsza kobieta wraz z najmłodszym synem zginęli w pożarze swojego domu w Pomorskiem. Pożar zauważył kierowca ciężarówki przejeżdżający pobliską drogą. Strażacy wynieśli ofiary z płonącego budynku, ale niestety zmarły one w wyniku zatrucia czadem.
Około godz. 4:40 kierowca tira, przejeżdżający przez wieś Czarlin w powiecie tczewskim, zauważył dym unoszący się z pobliskiego budynku. Natychmiast zawiadomił służby ratownicze.
- Na miejscu znaleźliśmy rozwinięty pożar. Strażacy wyważyli drzwi, weszli do środka. Znaleźli dwie osoby, które natychmiast ewakuowano – relacjonuje st. kpt. Zbigniew Rzepka z Państwowej Straży Pożarnej z Tczewa.
Łatwopalny dom
Niestety ratownikom nie udało się ich uratować – zatruły się czadem. Ofiary to 85-letnia kobieta i jej 47-letni syn.
- To bardzo duża tragedia. To już drugi podobny przypadek w ostatnich dwóch tygodniach, ale poprzedni, w Dąbrówce Tczewskiej, był bez skutków śmiertelnych. To bardzo przykra sytuacja – komentuje nam Krzysztof Augustyniak, wójt gminy Tczew.
Przyczyna pożaru jest na razie nieznana. Jak przekazał nam Rzepka, pożar najprawdopodobniej wybuchł na parterze. Dogaszanie pożaru drewnianego budynku było utrudnione ze względu na użycie w nim łatwopalnych materiałów izolacyjnych: supremy i styropianu. Konieczne było zerwanie części elewacji.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24