30-letnia kobieta, która zginęła w wypadku w Nożynie (woj. pomorskie) osierociła trojkę dzieci. Rodzinie pomoże teraz Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Czarnej Dąbrówce. – To wielka tragedia, ale będziemy próbowali pomóc im w tej trudnej sytuacji – powiedział wójt.
- Rozmawiałem już z pracownikami Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Na razie zapewniamy rodzinie pomoc psychologa, ale mogą liczyć też na wsparcie finansowe. Mąż tej pani został teraz sam z trójką małych dzieci – powiedział w rozmowie z tvn24.pl Jan Klasa, wójt gminy Czarna Dąbrówka.
30-letnia kobieta pracowała w sklepie w Nożynie jako sprzedawczyni. W poniedziałek w budynek sklepu uderzyła ciężarówka, która wpadła w poślizg. 30-latka w ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie zmarła. - Ekspedientka była pod zgliszczami. Kiedy do niej dotarliśmy była przytomna, ale w ciężkim stanie. Udało nam się z nią porozmawiać. Powiedziała, że właściwie miała tylko tyle czasu, że zdążyła uciec sprzed lady na drugą stronę sklepu - mówił na antenie TVN 24, jeden ze strażaków, który brał udział w akcji ratunkowej.
Jakie obrażenia były przyczyną jej śmierci, wykaże sekcja zwłok.
Kierowcy zabrano prawo jazdy
Kierowca ciężarówki nie odniósł większych obrażeń. Z jego relacji wynika, ze ciężarówka, którą prowadził wpadła w poślizg i zamiast skręcić w lewo pojechała prosto na budynek sklepu. Mężczyzna stracił prawo jazdy. – O tym czy zostaną mu postawione zarzuty zdecyduje prowadzone postępowanie – powiedział Michał Gawroński z bytowskiej policji.
Zobacz miejsce wypadku:
Tutaj doszło do wypadku:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP Bytów