Uciekał z Niemiec kradzionym samochodem. Nie zatrzymał się na wezwania policji, przejechał przez kolczatkę. Próbował jeszcze uciekać pieszo. W końcu został zatrzymany po polskiej stronie.
Niemiecka policja zaalarmowała polską stronę, że ściga czarnego range rovera, który nie zatrzymał się do kontroli. Kierował się ku granicy. Tuż przed przejściem granicznym w Osinowie Dolnym ustawiono kolczatkę. Jednak samochód nie zatrzymał się. Mimo zniszczonej jednej opony kontynuował ucieczkę. Po przekroczeniu granicy do pościgu dołączył polski radiowóz.
- Auto przejechało jeszcze 5 kilometrów, a gdy odmówiło posłuszeństwa, kierowca zaczął uciekać pieszo – relacjonuje st. sierż. Michał Zaniewski z Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie.
Tuż przed Cedynią uciekiniera zatrzymali niemieccy funkcjonariusze. Okazało się, że to 25-letni obywatel Litwy, a range rover został skradziony w Hamburgu.
Podejrzany zostanie przesłuchany w Polsce i prawdopodobnie tutaj usłyszy zarzuty.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: tvn24/chojna24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Stańczyk/chojna24.pl