Na podwójnej ciągłej, prosto na śmieciarkę. Niebezpieczny manewr taksówkarza

Niebezpieczna jazda kierowcy taksówki
Niebezpieczna jazda kierowcy taksówki
Źródło: romanS | Kontakt 24

Ograniczenie do 40 kilometrów na godzinę, wąska ulica i podwójna, ciągła linia. Kierowca taksówki w takich warunkach postanowia wyprzedzić samochód osobowy i autobus. Podczas manewru z przeciwka nadjeżdża śmieciarka. Taksówkarz jednak jedzie dalej, przeciska się między nią a autobusem i skręca w pierwszą ulicę. Zdarzenie zarejestrowała kamera samochodowa.

Wszystko działo się we wtorek na ulicy Pięknej w Bydgoszczy. Niebezpieczny manewr nagrał pan Roman, kierowca wyprzedzanego samochodu osobowego.

- W lusterku zauważyłem, że od skrętu z ulicy Szubińskiej kierowca mercedesa, taksówkarz, koniecznie chce wszystkich wyprzedzić, mimo ciągłej, podwójnej linii. Strasznie mu się spieszyło, wychylał się do połowy jezdni. To był czas sporego ruchu - zauważa pan Roman.

Na nagraniu widać, jak kierowca mercedesa wyprzedza samochód pana Romana i autobus. Nagle z przeciwka widać nadjeżdżającą śmieciarkę. Taksówkarz mimo wszystko jedzie dalej, przeciska się między samochodami i skręca w pierwszą ulicę w lewo.

- Kierowca autobusu musiał zahamować. Możliwe, że dzięki jego reakcji nie doszło do zderzenia, bo naprawdę niewiele brakowało. Mam nadzieję, że taksówkarz tylko spieszył się do klienta, a nie miał go w aucie - opowiada autor nagrania.

Jak mówi pan Roman, sprawy nie zgłosił na policję.

Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24

Czytaj także: