Pojechali na wycieczkę, chcieli zrobić zdjęcia. Przekroczyli granicę i dostali mandat

Trzyosobowa rodzina z powiatu wołomińskiego wybrała się rowerami w rejon granicy polsko-rosyjskiej. By zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z wyprawy, przeszli pod szlabanem stojącym w poprzek drogi dojazdowej do granicy.

- 50-letni mężczyzna stał na pasie drogi granicznej i robił zdjęcia, natomiast jego młodsza o rok żona i 12-letnia córka pozowały przy rosyjskim słupie - informuje rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG mjr Mirosława Aleksandrowicz.

Zdarzenie to zarejestrowały kamery monitoringu.

- Po wykonaniu fotografii turyści ruszyli dalej zwiedzać miejscowości przygraniczne. Około trzy kilometry od miejsca nielegalnego przekroczenia granicy państwowej zatrzymał ich patrol Straży Granicznej celem legitymowania - relacjonuje Aleksandrowicz.

Czytaj też: Zamarzyło mu się selfie za granicą, dostał mandat

W myśl Kodeksu Karnego złamanie zakazu przekraczania granicy państwowej w miejscach niedozwolonych lub wejście na pas drogi granicznej "przy użyciu przemocy, groźby podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami" jest zagrożone karą pozbawienia wolności do trzech lat.

W tym przypadku skończyło się na mandacie w wysokości 500 zł. Rodzina przyznała się do popełnionych wykroczeń, tj. wejścia na pas drogi granicznej i fotografowania słupów granicznych przez mężczyznę oraz przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom przez jego żonę.

Czytaj też: Zignorowali znaki i poszli na Ukrainę zrobić sobie zdjęcie

Według SG, w tym roku na polsko-rosyjskiej granicy doszło już do ponad 35 przypadków wejścia na pas drogi granicznej podczas wycieczek lub grzybobrania. Było też około 10 przypadków przekroczenia granicy wbrew przepisom, niektóre z nich w celach migracyjnych.