Autobus jechał w stronę Sztumu. Nagle wjechał na przeciwny pas i uderzył w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że wgniotła kabinę kierowcy do środka. Wszystkie osoby podróżujące autobusem zostały przewiezione do szpitala.
Do wypadku doszło w miejscowości Balewo (pow.sztumski). Autobus rejsowy jechał z Dzierzgonia do Sztumu.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie w czwartek po godzinie 16. Z niewyjaśnionych przyczyn kierowca wjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w drzewo - mówi mł. asp. Karolina Gastoł - Zawicka z policji w Sztumie.
Samochodem podróżowały cztery osoby - kierowca i trzech pasażerów. Wszyscy zostali przetransportowani do szpitala. Po jedną z poszkodowanych osób przyleciał śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego z Gdańska.
Kierowca był uwięziony w szoferce
Siła uderzenia była tak duża, że wgniotła kabinę kierowcy do środka.
- Policjanci musieli wyciągnąć mężczyznę, ponieważ był uwięziony - mówi Gastoł - Zawicka. - Na szczęście, choć wypadek wyglądał groźnie, nikt nie odniósł poważnych obrażeń - dodaje.
Policja wyjaśnia przyczyny wypadku
Kierowca autobusu był trzeźwy. Obecnie przebywa w szpitalu.
- Staramy się ustalić, co było przyczyną wypadku - podsumowuje Gastoł - Zawicka.
W akcji ratunkowej brało udział pięć zastępów ratowniczych z Dzierzgonia, Sztumu i Mikołajek Pomorskich oraz zespoły ratownictwa medycznego i policja. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu pomocy medycznej poszkodowanym oraz ugaszeniu palącego się silnika w autobusie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Robert Kaczmarkiewicz