Podejrzany o pobicie kobiety usłyszał już zarzuty i trafił do aresztu. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Podczas awantury w jednej z restauracji kobieta została uderzona w tył głowy. Cios był tak silny, że 48-latka straciła przytomność, a upadając, uderzyła twarzą w chodnik. - Przepraszam tę kobietę, bo niechcący na nią wpadłem - tłumaczył mężczyzna.
Wszystko działo się 12 sierpnia w Krynicy Morskiej (woj. pomorskie). Zdarzenie nagrał jeden ze świadków, a film opublikował w internecie.
Na nagraniu widać, jak kilku mężczyzn awanturuje się i właścicielka restauracji chce ich wyrzucić z lokalu. Wtedy jeden z nich wymierza kobiecie cios w tył głowy. Tak mocny, że ta traci przytomność i upada, uderzając głową o chodnik.
Policja zatrzymała w sobotę podejrzanego o atak. To 29-letni mieszkaniec Pruszkowa, znany organom ścigania. Usłyszał już zarzut uszkodzenia ciała. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
- Przepraszam tę kobietę, bo niechcący na nią wpadłem - powiedział podejrzany dziennikarzom podczas doprowadzenia do Sądu Rejonowego w Malborku.
Sędzia nie dał wiary tłumaczeniom i zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.
Możliwe kolejne zatrzymania
Nie tylko sprawcy pobicia grozi kara. Reszta mężczyzn może usłyszeć zarzuty udziału w bójce.
- Policjanci, którzy przybyli na miejsce, w pierwszej kolejności udzielili pomocy poszkodowanej kobiecie. Ustalono, że w awanturze brało udział około sześciu osób - mówiła w piątek sierż. sztab. Joanna Słowik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim.
Poszkodowana trafiła do szpitala w Elblągu, ale jeszcze tego samego dnia została wypisana.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/ao / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24